Reforma edukacji. Wydawcy podręczników ostrzegają minister Annę Zalewską
• Wydawcy z Polskiej Izby Książki ostrzegają minister Zalewską
• Pośpiech może skutkować obniżeniem jakości - piszą do szefowej MEN
"Jeżeli do końca listopada nie będzie podstaw programowych, to w przyszłym roku szkolnym nie będzie nowych podręczników" - piszą przedstawiciele Polskiej Izby Książki do szefowej MEN Anny Zalewskiej.
Jak podaje RMF FM, wydawcy z Polskiej Izby Książki skarżą się przede wszystkim na tempo zmian.
Dokument, który został wysłany do minister jest częścią społecznych konsultacji ustawy dot. reformy oświaty.
"Wydawcy będą zmuszeni do opracowania nowych publikacji w ogromnym pośpiechu, co może skutkować obniżeniem jakości" - ostrzegają szefową MEN w liście.
Wydawcy uważają, że pomocne byłoby uproszczenie procedury dopuszczania nowych podręczników do użytku w szkołach.
Nowa struktura, do której dąży Ministerstwo Edukacji Narodowej, zakłada powrót do 8-klasowej szkoły podstawowej z czteroletnią edukacją wczesnoszkolną. To najważniejszy punkt nowego systemu, którego wdrażanie ma rozpocząć się w 2017 roku, a zakończyć w 2022 roku.