Rebelianci wykorzystują dzieci w zamachach
Iraccy rebelianci w zamachu na bagdadzki targ zastosowali nową strategię: do uśpienia
czujności żołnierzy wykorzystali dzieci - poinformował amerykański Departament Obrony.
Amerykańscy żołnierze przepuścili nie przeprowadziwszy kontroli jedno z zatrzymanych na posterunku w Bagdadzie aut, ponieważ dwójka dzieci zauważona na tylnym siedzeniu uśpiła ich czujność - zrekonstruował wydarzenia Generał Michael Barbero.
Auto zatrzymało się w pobliżu bazaru Szalal w szyickiej dzielnicy Szab. Wysiadło z niego dwóch dorosłych mężczyzn, którzy następnie zdetonowali samochód z dziećmi w środku.
W zamachu zginęło co najmniej pięć osób, w tym pozostawione w aucie dzieci. Nawet do 30 osób zostało rannych.
Barbero przyznał, że to pierwszy udokumentowany przypadek obecności dzieci w aucie użytym w zamachu.
Nowe taktyki są odpowiedzią na wzmocnienie amerykańskiego kontyngentu w Bagdadzie - powiedział generał.