Reakcja z USA na ruch Putina. Jest oświadczenie Białego Domu
Prezydent USA Joe Biden wkrótce podpisze rozporządzenie o nałożeniu sankcji zabraniających inwestycji i handlu z osobami w samozwańczych "republikach ludowych" w Donbasie - zapowiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki. Pierwsze dokumenty zostały już podpisane przez Bidena.
Wspomniane sankcje mają dotyczyć "nowych inwestycji, handlu i finansowania przez obywateli USA z, do i w tzw. DRL i ŁRL regionów Ukrainy", a także potencjalnie osób działających na tych obszarach.
"Ogłosimy też wkrótce dodatkowe środki w związku z dzisiejszym rażącym naruszeniem międzynarodowych zobowiązań Rosji" - czytamy w komunikacie Białego Domu. Psaki podkreśliła, że są to osobne restrykcje wobec tych przygotowywanych na ewentualność dalszej rosyjskiej inwazji.
Pełna treść oświadczenia pojawiła się na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Później Biały Dom opublikował "rozporządzenie wykonawcze w sprawie blokowania własności niektórych osób i zakazu niektórych transakcji w związku z dalszymi rosyjskimi dążeniami do podważenia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy". Dokument został podpisany przez prezydenta USA Joe Bidena.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rozmawiał z Bidenem o "wydarzeniach ostatnich godzin". "Rozpoczynamy posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony" - napisał Zełenski na Twitterze.
Zaplanowano też jego rozmowę z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.
Stało się. Putin podjął decyzję ws. separatystycznych republik
W poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin podjął decyzję o uznaniu niepodległości dwóch separatystycznych republik w Donbasie - Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Ogłosił to podczas telewizyjnego orędzia do narodu.
- Ukraina to dla nas nie tylko sąsiedni kraj. To integralna część naszej własnej historii, kultury, przestrzeni duchowej. To nasi towarzysze, krewni, w tym nie tylko koledzy, przyjaciele, byli koledzy, ale także krewni, osoby związane z nami więzami krwi, więzami rodzinnymi - mówił Putin w ponad 40-minutowym, dość kuriozalnym, wystąpieniu.
Do tego dąży Putin? Ekspertka o intencjach prezydenta Rosji
Morawiecki: To akt agresji przeciwko Ukrainie
Do orędzia i decyzji Putina odniósł się premier Mateusz Morawiecki. "Decyzja o uznaniu samozwańczych 'republik' to ostateczne odrzucenie dialogu i rażące naruszenie prawa międzynarodowego. To akt agresji przeciwko Ukrainie, który musi spotkać się z jednoznaczną odpowiedzią w postaci niezwłocznych sankcji" - napisał szef rządu na Twitterze.
Dodał, że sankcje "to jedyny język, jaki może zrozumieć Putin". Morawiecki wezwał jednocześnie do zwołania pilnego posiedzenia Rady Europejskiej w tej sprawie.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.