Trwa ładowanie...
d1h854q
kuba
26-07-2009 20:05

Raul Castro: ziemia oczekuje na nasz pot!

Prezydent Kuby Raul Castro upomniał swych rodaków, że nie wystarczy wznosić okrzyki "ojczyzna albo śmierć i precz z imperializmem", lecz trzeba wrócić na rolę i wytwarzać więcej żywności, aby zredukować wydatki na import produktów spożywczych.

d1h854q
d1h854q

W 56. rocznicę obchodzonej 26 lipca na Kubie pierwszej akcji zbrojnej Fidela Castro przeciwko dyktaturze Fulgencio Batisty i w trzy lata po objęciu władzy w związku z chorobą "wodza naczelnego", jego młodszy brat, 78-letni Raul zaapelował o zwiększony wysiłek w rolnictwie.

Przypomniał, że w 2007 roku rozpoczęto oddawanie chłopom ziemi w użytkowanie, ponieważ połowa gruntów nadających się do uprawy leżała odłogiem. Od tego czasu z 690 tys. hektarów ziemi przekazanej rolnikom połowa została oczyszczona z chwastów i zarośli, a na trzeciej części oddanych gruntów przeprowadzono siewy.

Produkowanie żywności w kraju "jest kwestią bezpieczeństwa narodowego", ponieważ "miliardy dolarów" wydaje się na jej import - podkreślił Raul Castro.

- Tu mamy ziemię, tutaj są Kubańczycy, zobaczymy czy potrafimy pracować, czy nie, czy dotrzymamy słowa, ponieważ nie wystarczy krzyczeć "ojczyzna albo śmierć, precz z imperializmem"; blokada w nas uderza, a ziemia oczekuje na nasz pot" - powiedział w przemówieniu Castro.

d1h854q

Raul przemawiał do 200 tysięcy słuchaczy zgromadzonych pod palącym słońcem w niezwykle upalny dzień w mieście Holguin, 734 kilometry na wschód od Hawany.

Jako jedną z przyczyn trudności aprowizacyjnych Castro wskazał skutki trzech huraganów, które przeszły przez wyspę w 2008 roku, wyrządzając szkody obliczone na 10 miliardów dolarów. Stanowi to 20 proc. rocznego PKB Kuby.

W samej tylko prowincji Holguin - powiedział mówca - całkowicie zniszczonych lub uszkodzonych zostało 125 tys. domostw, a dotychczas odbudowano lub odremontowano tylko połowę.

Kuba, mimo iż jej klimat i gleby sprzyjają rolnictwu, importuje 80 proc. żywności niezbędnej dla jej 11,2 mln mieszkańców. Podobnie było przed rewolucją, ponieważ wyspa posiadała rolnictwo monokulturowe, oparte na uprawie trzciny cukrowej. Importowała produkty rolne i artykuły żywnościowe głównie ze Stanów Zjednoczonych.

d1h854q

Nacjonalizacja ziemi nie rozwiązała problemu zależności Kuby od importu artykułów żywnościowych.

W ciągu pierwszych miesięcy tego roku wydatki wyspy na import żywności wzrosły czterokrotnie, co wyczerpało rezerwy dewizowe Kuby, stawiając rząd w bardzo trudnej sytuacji.

We wtorek, jak zapowiedział Raul Castro, zbierze się rząd kubański, aby obradować nad skutkami światowego kryzysu gospodarczego, który utrudnia Kubie zdobycie nowych kredytów.

d1h854q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1h854q
Więcej tematów