Raul Castro nie będzie imitował Fidela
W pięć miesięcy po tymczasowym objęciu władzy na Kubie Raul Castro zapowiedział zmianę stylu rządzenia i wprowadzenie do niego elementów kolegialności, odrzucając możliwość "imitowania" Fidela Castro, który jest "nie do zastąpienia".
21.12.2006 | aktual.: 21.12.2006 23:49
O pięć lat młodszy od swego brata, którego choroba jest "tajemnicą państwową", 75-letni Raul Castro powiedział w środę wieczorem czasu kubańskiego w zaimprowizowanym przemówieniu do dużej grupy młodzieży: Ten, kto próbuje imitować, zawsze ponosi fiasko.
Fidel Castro - powiedział Raul - jest nie do zastąpienia, chyba że będziemy go zastępowali wszyscy razem, każdy na swoim miejscu.
Uważany za bardziej pragmatycznego od Fidela, Raul Castro wykorzystał spotkanie z młodzieżą do przedstawienia zmian, jakie zamierza wprowadzić w dotychczasowym stylu rządzenia.
W życiu wojskowym istnieje jednoosobowe dowództwo - oświadczył Raul Castro, który od pół wieku stoi na czele sił zbrojnych. Nie oznacza to jednak, że każdy dowódca może podejmować decyzje, jakie mu się zamarzą - dodał, wzywając młodzież, aby dyskutowała aż do oporu, jednak we właściwym miejscu, czasie i formie.
Nie potrzeba też wygłaszać, tak jak Fidel, długich przemówień - powiedział Raul Castro w swym półgodzinnym, improwizowanym wystąpieniu.
Nawiązał także do problemu pokoleniowego, mówiąc: My już kończymy spełnianie naszego obowiązku, należy otwierać stopniowo drogę nowym pokoleniom.