Ratownik: akcja w kopalni "Halemba" jest jedną z najcięższych
Układ wentylacyjny kopalni "Halemba"
jest bardzo skomplikowany, dlatego wentylacja wyrobiska, w którym
we wtorek wybuchł metan, nie jest prosta - mówi Mirosław Bagiński
z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. To jedna z
najcięższych akcji - ocenia.
Bagiński ocenił, że to jedna z najcięższych, ze względu na liczbę poszukiwanych i panujące pod ziemią warunki: jest tam ciemno, gorąco i istnieje zagrożenie wybuchem, a ratownicy w różny sposób radzą sobie z obciążeniem fizycznym i psychicznym.
Według Bagińskiego, dolna granica wybuchowości metanu to stężenie tego gazu na poziomie 4%.
Proszę mi wierzyć, że technika, która jest stosowana, doświadczenie ludzi, którzy kierują tą akcją i tych, którzy czekają na fizyczne wykonywania prac w miejscu zdarzenie jest bardzo wysokie, kwalifikacje również - zapewnił Bagiński.