Raport wpływowego think-tanku o "Fort Trump". Nie dla stałej obecności
Atlantic Council, jeden z najbardziej znaczących ośrodków w USA, przygotował opracowanie na temat amerykańskiej bazy wojskowej w Polsce. Proponuje wzmocnienie amerykańskiej obecności w Polsce, ale wizja AC znacznie odbiega od tego, o co ubiegał się polski rząd.
14.12.2018 | aktual.: 14.12.2018 15:03
Raport - a właściwie jego wstępna wersja - został opublikowany w czwartek wieczorem. Jego głównymi autorami są byli kluczowi decydenci w NATO-6130285597505153c), były Naczelny Dowódca Sojuszu w Europie Philip Breedlove oraz były zastępca sekretarza generalnego NATO-6130285597505153c) Sandy Vershbow. Dokument jest odpowiedzią na polską propozycję umieszczenia stałej amerykańskiej bazy wojskowej w naszym kraju, nazwanej przez polskiego prezydenta "Fortem Trump".
Autorzy raportu zgadzają się co prawda z potrzebą wzmocnienia wschodniej flanki NATO, w tym Polski. Ale ich propozycja nie zawiera ani oddzielnej nowej bazy, ani znacznego zwiększenia liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce, ani ich stałej obecności. Co więc zawiera?
Wiele małych kroków
Głównym punktem jest zobowiązanie do utrzymania rotacyjnej obecności batalionowej grupy bojowej (BCT), która już teraz jest obecna w Żaganiu w woj. lubuskim. Wizja AC zakłada rozbudowę bazy w Żaganiu - na koszt Polski - o nowe budynki potrzebne do zakwaterowania amerykańskich żołnierzy (obecnie korzystają z polskich koszar lub śpią pod namiotami) i przystosowanie poligonów do amerykańskich standardów. Dzięki tej inwestycji, status sił rozmieszczonych w Żaganiu mógłby otrzymać status "ciągłej rotacyjnej obecności opartej na stałej instalacji".
Ale to niejedyna propozycja. Wśród innych jest m.in. umieszczenie w Poznaniu siedziby amerykańskiej dywizji w Europie. Nie wiązałoby się to jednak z przemieszczeniem sił. Żołnierze dywizji w większości nadal byliby rozlokowani poza Polską. Ponadto eksperci Atlantic Council chcą ustanowienia nowej niewielkiej jednostki marynarki wojennej w Gdyni, po to, by ułatwić częstsze wizyty US Navy w Polsce. Następną propozycją jest umieszczenie kolejnej brygadowej grupy bojowej w Niemczech i regularne wysyłanie po jednym batalionie tej siły do Polski i krajów bałtyckich na ćwiczenia. Dodatkowo Amerykanie umieściliby w Polsce systemy obrony przeciwlotniczej oraz zakładają m.in. rozbudowę bazy lotniczej w Łasku oraz stworzenie kwatery głównej dla Brygady Lotnictwa Bojowego.
Propozycja Atlantic Council jest więc stosunkowo mniej ambitna, ale bardziej różnorodna od tego, o co ubiegał się MON. Zdaniem gen. Jarosława Stróżyka, byłego attache wojskowego w Waszyngtonie, raport zawiera "wiele małych kroków", ale mimo odrzucenia idei "Fortu Trump" jest dobry dla Polski.
- Porównując raport Atlantic Council z propozycją rządu, widać słabość polskiej propozycji, która była monotematycznie lądowa i lokalizacyjna - ocenia ekspert.
Przeczytaj również: Spór z Mosbacher przełoży się na szanse Fortu Trump?
Co dalej z Fortem Trump
Jakie znaczenie ma ten raport dla decyzji Pentagonu, który w najbliższych miesiącach ma opublikować swój oficjalny raport na temat bazy w Polsce? Potencjalnie duże. Zarówno autorzy dokumentu, jak i sam ośrodek, to gracze wagi ciężkiej, mocno ugruntowani w amerykańskim establishmencie zajmującym się wojskiem i polityką zagraniczną.
Atlantic Council nie jest jednak jedynym amerykańskim ośrodkiem, który odniósł się do pomysłu "Fortu Trump". Swoją propozycję przedstawił również think-tank Center for European Policy Analysis (CEPA). Przedstawiony trzy tygodnie wcześniej raport jest bardziej zbliżony do polskich postulatów. Zakłada bowiem ustanowienie w Polsce stałej amerykańskiej obecności i powiększenie sił USA w Polsce o nową brygadę. Jednak podobnie jak w przypadku propozycji AC, baza byłaby oparta o istniejącą już w Polsce infrastrukturę. Jak powiedział WP szef warszawskiego oddziału CEPA płk Ray Wojcik, byłoby to coś na kształt "bazy hybrydowej".
O tym, jak oficjalnie odpowie amerykański rząd, dowiemy się już wkrótce. Zlecony przez Kongres raport Pentagonu w tej sprawie ma ukazać się na początku przyszłego roku. Pierwotnie szacowano, że dokument zostanie opublikowany w marcu, ale jak ocenia gen. Stróżyk, przyspieszona publikacja raportu Atlantic Council oznacza jest, że może stać się to już w styczniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl