PolskaRaport Watykanu. Abp Gądecki twierdzi, że staliśmy się świadkami "ataków na Jana Pawła II"

Raport Watykanu. Abp Gądecki twierdzi, że staliśmy się świadkami "ataków na Jana Pawła II"

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, stwierdził w liście do wiernych, że "staliśmy się świadkami agresywnego ataku na osobę Świętego Jana Pawła II". Uważa, że owe "ataki" to konsekwencja opublikowanego przez Watykan raportu.

Abp Gądecki: "Jesteśmy świadkami agresywnych ataków na Jana Pawła II"
Abp Gądecki: "Jesteśmy świadkami agresywnych ataków na Jana Pawła II"
oprac. JT

29.11.2020 13:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Abp Gądecki napisał list skierowany do wiernych z okazji rozpoczynającego się w niedzielę Adwentu. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski metropolita poznański abp Stanisław Gądecki ocenił, że w Polsce odbywają się "agresywne ataki na osobę Jana Pawła II".

Duchowny uważa, że "ataki" na Jana Pawła II, to pokłosie raportu opublikowanego przez Watykan na początku października. Chodzi o szczegóły z dwuletniego śledztwa w sprawie byłego kardynała z USA, który został kanonicznie uznany za winnego seryjnego wykorzystywania seksualnego. McCarrick został zdegradowany przez papieża Franciszka i wydalony ze stanu duchownego za pedofilię.

Dokument ukazuje przypadki zaniedbań i lekceważenia w Watykanie sygnałów, jakie napływały ze Stanów Zjednoczonych o zarzutach stawianych McCarrickowi. Jednym z głównych wątków raportu jest list, który McCarrick wysłał do Jana Pawła II i bpa Stanisława Dziwisza. Przekonywał w nim o swojej niewinności. Jan Paweł II, mimo niepokojących informacji, uwierzył McCarrickowi i w 2000 r. mianował go arcybiskupem Waszyngtonu, a rok później kardynałem.

Abp Gądecki: "Jan Paweł II padł ofiarą cynicznych oszustw"

Abp Gądecki twierdzi, że "niektóre media wydały wyrok na Jana Pawła II twierdząc, że chronił sprawców pedofilii w Kościele i nie powinien być uznawanym za świętego".

Według duchownego, raport o McCarricku wyraźnie dowodzi, że ojciec święty został "cynicznie oszukany przez ludzi, od których miał prawo spodziewać się prawdy".

"Staliśmy się świadkami agresywnego ataku na osobę Świętego Jana Pawła II" - napisał abp Gądecki w liście. I dodał: "Nie pozwólmy zniszczyć dobrego imienia świętego Jana Pawła II".

"Protesty te charakteryzuje liczny udział młodzieży, wulgarny język, agresywność i niechęć do Kościoła oraz dewastowanie pomników i elewacji świątyń. Po raz pierwszy doszło też do zakłócania nabożeństw czy przerwania mszy świętej, m.in. w poznańskiej katedrze" - napisał abp Gądecki.

Abp Gądecki o Strajku Kobiet. "Żądanie prawa do zabijania"

Przewodniczący Episkopatu Polski twierdzi, że "żądanie prawa do zabijania nienarodzonego dziecka" - bo tak nazywa prawo do aborcji w przypadku ciężkich wad płodu - jest "niegodne człowieka". Szczególnie wtedy, gdy "wiemy, że urodzi się ono niepełnosprawne".

"Dla osób wierzących w Boga takie żądnie jest złem moralnym, jest grzechem. Tymczasem pośród protestujących są także ludzie, którzy określają się jako wierzący" - uznał abp Gądecki.

Metropolita poznański wezwał też wiernych, Caritas i duchownych do większego wsparcia rodziców wychowujących niepełnosprawne dzieci. "Także od państwa polskiego oczekujemy pełniejszej i skuteczniejszej opieki nad rodzinami, które wychowują dzieci z niepełnosprawnością" - napisał.

Abp Hoser: "Ludzie ulegają mutacji intelektualnej"

Kilka dni temu o "atakach" na Jana Pawła II pisał również abp Henryk Hoser. Uważa on, że Jan Paweł II jest w Polsce "atakowany", bo jego nauczanie to przeszkoda dla neomarksistów, a "współczesna młodzież zatraciła pewną zdolność pamięciową". Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (645)