Raport o zarobkach europosłów. Radosław Sikorski pierwszy w zestawieniu
Transparency International EU przyjrzała się oświadczeniom majątkowym europosłów. Okazało się, że ponad jedna czwarta z nich zadeklarowała, że "dorabia" do wynagrodzenia posła. Na czele rankingu w tej kategorii znalazł się polski europoseł Radosław Sikorski.
Transparency International EU badała oświadczenia majątkowe europosłów składane przez nich od początku kadencji. Wynika z nich, że ich łączne dochody, uzyskiwane poza Parlamentem Europejskim wynosiły od 3,9 mln euro do aż 11,5 mln euro.
Posłowie do PE mogą uzyskiwać dodatkowe dochody, ale muszą przedstawiać szczegółowe informacje na ten temat w publicznie dostępnych deklaracjach finansowych. Jednak, jak wynika z raportu TI EU, podawane przez europosłów w oświadczeniach informacje są często niejasne, a wykonywane przez nich dodatkowe zadania mogą wywoływać obawy o występowanie konfliktu interesów.
Obawy o konflikt interesów
- Znaleźliśmy znaczące zewnętrzne dochody i niepokojąco niejasne oświadczenia majątkowe - powiedział serwisowi politico.eu Vitor Teixeira z Transparency International EU.
Organizacja opracowała zestawienie dodatkowych zarobków europosłów, zadeklarowanych przez nich w oświadczeniach majątkowych. Wynika z niego, że europarlamentarzystą, który najwięcej zarabia poza PE w tej kadencji, jest Radosław Sikorski. Na drugim miejscu znalazł się Włoch Sandro Gozi, który w europarlamencie reprezentuje Francję.
Sikorski, jak wyliczono w raporcie, "dorabiał" rocznie poza PE od 588 tys. do 804 tys. euro, Gozi od 360 tys. do 720 tys. euro.
Sikorski kwestionuje ustalenia organizacji
Sikorski i Gozi zakwestionowali jednak ustalenia organizacji, twierdząc, że ich zewnętrzne dochody były "znacznie mniejsze" niż przedstawione w raporcie.
"Dzieje się tak, ponieważ oświadczenie majątkowe składane Parlamentowi Europejskiemu zawierają kilka wpisów, które zostały wykonane dwukrotnie w celu spełnienia wymogów sprawozdawczych" – powiedział polski polityk w e-mailu. Poseł powiedział, że "zaktualizuje deklarację, aby była ona jaśniejsza".
W zestawieniu Transparency International EU znalazło się jeszcze pięciu polskich europarlamentarzystów. To Tomasz Frankowski z PO, z dodatkowymi dochodami sięgającymi od 132 tys. do 180 tys. euro; Marek Belka - od 96 tys. do 300 tys. euro; Bogusław Liberadzki - od 24 tys. do 120 tys. euro; Magdalena Adamowicz - od 18 tys. do 78 tys. euro oraz Karol Karski - od 18 tys. do 72 tys. euro.
Źródło: transparency.eu, politico.eu