Europosłowie ujawnili swoje majątki. Miliony na kontach, sowite oszczędności

Do wyborów do Parlamentu Europejskiego zostało niespełna dwadzieścia dni. Kampania wyborcza wkroczyła w decydującą fazę. Na kandydatów, którzy dostaną się do Parlamentu, czeka nie tylko pięcioletnia kadencja, ale również sowite wynagrodzenie. Koledzy z Wiejskiej mogą tylko pozazdrościć…
Polscy europosłowie, którzy kończą kadencję, ujawnili oświadczenia majątkowe za 2018 rok.

Pokaźnym majątkiem może się pochwalić były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Ma 983,9 tys. zł i 16,8 tys. euro oszczędności. Ma dwa mieszkania w Polsce – 80 i 126 metrów kwadratowych, odpowiednio o wartości: 800 tys. i 2,6 mln zł oraz garaż podziemny warty 30 tys. zł. A także jedno mieszkanie za granicą o wartości 210 tys. euro.

Rok wcześniej miał znacznie mniej oszczędności bo 15,2 tys. zł. Ale posiadał również mieszkanie warte 500 tys. zł. Najwyraźniej więc pozbył się tej nieruchomości. Czarnecki startuje w wyborach do PE z warszawskiej listy, z miejsca 2.

Równie sporym majątkiem może pochwalić się europoseł SLD Adam Gierek, syn Edwarda Gierka. Zgromadził 1,2 mln zł i 100 tys. euro oszczędności. Posiada dom 350 m.kw. oraz dwie działki. Ich wartości jednak nie wpisał. Oprócz zarobków w PE dostał wysoką emeryturę – 64,5 tys. zł, a także wynagrodzenie z Polskiej Akademii Nauk – 20,2 tys. zł. W jego garażu stoi Subaru z 2016 r.

Z kolei majątek Beaty Gosiewskiej z PiS to ok. 3,2 mln zł (1,8 mln w złotówkach i 343,8 tys. w euro). Europosłanka ma też papiery wartościowe kilku spółek na kwotę 156 tysięcy.

Zobacz także: Wybory do PE. Michał Kamiński bezlitosny dla Beaty Szydło

Również Danuta Hubner z Platformy ma spore oszczędności: 500 tys. w złotówkach; 1,2 mln euro; 4 tysiące dolarów; 13,3 tys. szwajcarskich franków oraz papiery wartościowe warte 5,5 tys. zł. A majątek? Ten jest również okazały. Jest współwłaścicielką domu 340 m.kw. wartego 700 tys. zł, właścicielką mieszkania wartego 400 tys. euro. A także kolejnego mieszkania – o wartości 400 tys. zł.

Najciekawiej jednak prezentuje się lektura oświadczenia majątkowego za 2018 rok Karola Karskiego. Europoseł PiS na starcie kadencji w 2014 roku miał ok. 500 tys. zł oszczędności, by na końcu w 2019 r. mieć 7,3 mln zł. W oświadczeniu podkreślił, że wszystkie składniki majątku pozostają w małżeńskiej wspólnocie majątkowej. W złotówkach Karski zaoszczędził 1,7 mln zł. Znacznie więcej w walutach obcych, bo równowartość 5,6 mln zł. Dodatkowo ma ubezpieczenie na życie o wartości 135 tys. zł.

Karski na koniec kadencji posiada 4 mieszkania warte w sumie 1,6 mln zł, a także dom, który wycenił na 70 tys. zł. Wśród wykazu nieruchomości znalazła się również "działka na cmentarzu z grobem rodzinnym”. Polityk wpisał nawet powierzchnię kwatery 120 na 250 cm. Wycenił nieruchomość na 20 tys. zł.

Pokaźne oszczędności ma również europosłanka Julia Pitera z PO. 283 tys. euro (ok. 920 tys. zł), a do tego fundusze inwestycyjne na kwotę 251,3 tys. zł i 32,7 tys. zł w złotówkach.

Również syn byłego prezydenta Polski Lecha Wałęsy – Jarosław Wałęsa może pochwalić się okazałym majątkiem. Głównie za sprawą papierów wartościowych. W polskich ma ulokowane blisko 1 mln zł. W zagranicznych ok. 920 tys. zł. Do tego 194 tysięcy w złotówkach i 14,1 tys. euro.

Także europoseł Dariusz Rosati należy do grupy najbogatszych polityków zasiadających w Parlamencie Europejskim. Ma milion złotych na koncie, do tego 163 tys. euro i 500 dolarów, a także obligacje na kwotę 1 289 500. Do jego majątku należy dom 340 m.kw. warty 2,4 mln zł; gospodarstwo rolne wyceniane na 400 tys. zł i kilka działek wartych 100 tys. zł. Oprócz pensji europosła, Rosati dostał 167,7 tys. zł z tytułu zasiadania w Radzie Nadzorczej Banku Millennium, jako wykładowca na SGH 80,9 tys. zł; tytułem emerytury 147,4 tys. zł i praw autorskich 24,4 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl