Raport KUP: Polska - atrakcyjne miejsce pracy
Zdaniem Krajowego Urzędu Pracy, w 2000 r. pracowało w Polsce 18 tys. legalnych pracowników cudzoziemskich oraz 100-150 tys. zatrudnionych "na czarno".
11.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Polska jako miejsce pracy zyskuje powoli na atrakcyjności w oczach obcokrajowców, chociaż zalew gastarbeiterów nam nie grozi - wynika z raportu "o zgodach na pracę dla cudzoziemców wydanych w 2000 r.", przygotowanego wspólnie przez departament migracji zarobkowych i departament informacji o rynku pracy Krajowego Urzędu Pracy.
Z raportu wynika, że w ub.r. pracodawcy złożyli do starostów 24 tys. 276 wniosków o zezwolenie na zatrudnienie cudzoziemców. Zgodę na pracę dostało blisko 18 tys. cudzoziemców ze 124 państw - o 686 więcej niż w 1999 r. Połowa zezwoleń i zgód przypadła na woj. mazowieckie. Z danych KUP wynika, że woj. mazowieckie, a szczególnie Warszawa, od lat najsilniej przyciąga cudzoziemców.
Najwięcej zgód na pracę (12 tys. 411) dostali obywatele krajów europejskich, blisko połowa z nich pochodziła z państw Unii Europejskiej. Spośród Europejczyków najczęściej zatrudniali się w Polsce Ukraińcy - 2 tys. 927, Niemcy - 1336, obywatele Wielkiej Brytanii - 1218 i Francji - 1217.
Spoza Europy dużą liczbę pozwoleń na pracę uzyskali Wietnamczycy (1230) - znaczna ich część pracowała wcześniej w Niemczech. Spośród obywateli Azji dominowali też Turcy (604 osoby), Chińczycy (517), Hindusi (370), Koreańczycy z Korei Południowej (291 - głównie pracownicy fabryk Daewoo), Ormianie (289) oraz obywatele Mongolii (170).
Spoza Europy i Azji najwięcej pozwoleń na pracę dostali obywatele USA (634 osoby) i Kanady (155) - podobnie jak obywatele Wielkiej Brytanii głównie w charakterze nauczycieli (native speakers) i przy obsłudze nieruchomości.
Prawie połowę zgód (44,1%) starostowie wydali w ub.r. cudzoziemcom zatrudnionym na stanowiskach kierowniczych. Najwięcej - dla takich grup zawodowych jak eksperci i doradcy - 4 tys. 305, robotnicy wykwalifikowani - 2 tys. 375, nauczyciele oraz trenerzy - 2 tys. 276 zgód. (miz)