Raport KE nt. praworządności. Polska z surową oceną
KE przedstawi dziś raporty na temat praworządności dla wszystkich 27 krajów członkowskich. Polska wypadła fatalnie we wszystkich czterech kategoriach, które wzięła pod uwagę Komisja Europejska.
Informację o treści raportu KE na temat praworządności w Polsce przekazało radio RMF FM. Wynika z niej, że Polska nie spełnia standardów unijnych we wszystkich czterech badanych przez Komisję Europejską obszarach tj.: system wymiaru sprawiedliwości, ramy antykorupcyjne, pluralizm mediów i inne kwestie instytucjonalne.
Raport KE. Fatalny stan sądownictwa
Unijny dokument jest bardzo krytyczny wobec przeprowadzonej przez PiS reformy sądownictwa. KE wskazuje, że działania rządu osłabiły trójpodział władzy w Polsce, uzależniając sądy od władzy wykonawczej.
"Reformy, które miały wpływ na Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, sądy powszechne, Krajową Radę Sądownictwa i prokuraturę, zwiększyły wpływ władzy wykonawczej i ustawodawczej na wymiar sprawiedliwości, a tym samym osłabiły niezawisłość sędziów" - głosi raport KE.
Komisja Europejska zwróciła również uwagę, że w polskich sądach wydłużył się czas rozpatrywania spraw cywilnych i handlowych. W raporcie podkreślono, że ogólna liczba takich spraw zmalała, ale wzrosła liczba spraw w toku.
Raport KE. Niebezpieczna polityka rządu
KE stwierdza w raporcie, że niepokojącym jest fakt, że prokuratura w Polsce jest uzależniona od polityka w osobie ministra sprawiedliwości. Ponadto wskazuje, że wątpliwości budzi działalność Centralnego Biura Antykorupcyjnego pozostającego pod wpływem władzy wykonawczej.
Bruksela krytycznie oceniła również państwowe media i dążenia rządu do przyjęcia ustawy o dekoncentracji mediów. W raporcie wyrażone zostały obawy co do wpływu, jaki władza wykonawcza ma na instytucje mające stać na straży pluralizmu w polskich mediach. Wątpliwości KE budzi zarówno Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, jak i Rada Mediów Narodowych.
Raport krytycznie odnosi się również do polityki polskiego rządu wobec mniejszości seksualnych. Komisja Europejska wróciła do tematu gimn, które przyjęły uchwały o "strefach wolnych od LGBT". "Decyzja niektórych regionów o zadeklarowaniu 'strefy wolnej od LGBT' wywołała poważne wątpliwości co do zdolności władz lokalnych do sprawiedliwego podziału funduszy UE między organizacje pozarządowe" - napisano w unijnym dokumencie.
Źródło: RMF FM