ŚwiatRano wyszedł z aresztu, po południu wrócił - życie działacza ZPB
Rano wyszedł z aresztu, po południu wrócił - życie działacza ZPB
Działacz nieuznawanego przez władze białoruskie
Związku Polaków na Białorusi Andrzej Pisalnik, który w
poniedziałek wyszedł na wolność po odbyciu kary aresztu za "drobne
chuligaństwo", tego samego dnia został zatrzymany w Grodnie przez
milicję.
20.03.2006 | aktual.: 20.03.2006 16:22
Jak poinformowała prezes ZPB Andżelika Borys, milicja zabrała Pisalnika z ulicy. Nie ma z nim kontaktu, ponieważ odebrano mu komórkę.
Pisalnik został skazany 15 marca na pięć dni aresztu za "drobne chuligaństwo". Zarzucono mu, że przeklinał na przystanku autobusowym i nie zareagował na upomnienie.