Ranił pięcioro dzieci młotkiem - już 5. atak w miesiącu
Mężczyzna, który zaatakował pięcioro dzieci w przedszkolu w mieście Jinan w prowincji Shandong we wschodnich Chinach oblał się benzyną, a następnie podpalił - poinformowała oficjalna agencja prasowa Xinhua. "El Pais" dodaje, że mężczyzna uderzał dzieci młotkiem w ogródku przedszkola.
30.04.2010 | aktual.: 30.04.2010 12:05
Jest to już trzeci atak na grupę dzieci w ChRL w ciągu dwóch dni i czwarty w ciągu około miesiąca.
Według Xinhua, w chwili podpalenia się napastnik trzymał dwoje dzieci, lecz wychowawcom udało się je od niego odciągnąć. Obrażenia dzieci nie zagrażają ich życiu.
W czwartek w przedszkolu w mieście Taixing w prowincji Jiangsu na wschodzie kraju 47-letni mężczyzna zranił nożem 28 dzieci i troje dorosłych. Pięcioro przedszkolaków jest w stanie ciężkim.
Nie dalej jak w środę inny nożownik zaatakował 16 dzieci i nauczyciela w szkole podstawowej w prowincji Guangdong na południu Chin. 40-letni napastnik został aresztowany przez milicję.
23 marca mężczyzna zadźgał ośmioro dzieci, a pięcioro ranił w szkole podstawowej w mieście Nanping w prowincji Fujian na południowym wschodzie kraju. U tego byłego lekarza zdiagnozowano wcześniej problemy psychiczne. Agencja Xinhua poinformowała w środę, że na tym zabójcy dzieci wykonano karę śmierci.
W ostatnich latach w Chinach odnotowuje się coraz większą liczbę ataków w szkołach.
NaSygnale.pl: Zabili kolegę, bo kasłał