Kot Palmerston wraca do służby dyplomatycznej. Potrzebny na Bermudach
Kot Palmerston, znany jako "główny myszliwy" brytyjskiego MSZ, powraca z emerytury, by znów pełnić poważną funkcję na rządowym stanowisku. Teraz dostał misję dyplomatyczną na Bermudach.
Kot Palmerston, emerytowany brytyjski "urzędnik" w MSZ, przerywa emeryturę i wraca do służby dyplomatycznej. Będzie pełnił misję na Bermudach
Kot Palmerston, który pełnił przez wiele lat w brytyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych funkcję głównego specjalisty do spraw walki z gryzoniami, a ostatnio był już na zasłużonej emeryturze, został ponownie powołany do służby. Tym razem jego misja obejmuje Bermudy, gdzie będzie pełnił rolę "konsultanta do spraw kocich".
Decyzję o jego powrocie do służby ogłoszono na platformie X. Informacja wzbudziła entuzjazm, bo Palmerston cieszy się wielką sympatią i ma liczne grono obserwujących nie tylko wśród Brytyjczyków.
Brytyjski kot Palmerston przerywa emeryturę. Będzie pełnił służbę dyplomatyczną na Bermudach
Palmerston, czarno-biały kot ze schroniska, mieszkał w siedzibie MSZ od 2016 do 2020 roku. Często zdarzało mu się znaleźć w zasięgu telewizyjnych kamer i reporterskich obiektywów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sebastian Karpiel-Bułecka o disco polo: "Jestem za tym, żeby ludzie sięgali po ambitniejszą muzykę"
Podczas swojej kariery w MSZ był często fotografowany z zagranicznymi dygnitarzami. Zdobył 99 tys. obserwatorów na platformie X.
Jego nowa rola na Bermudach to efekt działań nowego gubernatora Andrew Murdocha, który "dyplomatycznymi sposobami" przekonał kota do powrotu do aktywności zawodowej. Murdoch, który zna Palmerstona z czasów jego służby w MSZ, stał się jego opiekunem po przejściu kota na emeryturę.
Palmerston miał też w w mediach społecznościowych wspólne konto z Larrym, "głównym myszliwym" z Downing Street 10. Jednak w realu zwierzęta nie przepadały za sobą. Bywało, że dochodziło do konfrontacji między czworonożnymi urzędnikami. Larry miał dłuższy staż. Pełni swoją funkcję od 2011 roku.
Przeczytaj również: Chłopiec w kapciach jechał autobusem. Zareagował kierowca
