"Niewidzialny" śmigłowiec
Comanche nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji. Choć był naszpikowany innowacyjnymi rozwiązaniami, koncepcyjnie tkwił w czasach zimnej wojny - był szykowany na globalny konflikt z Układem Warszawskim, tymczasem w nowej rzeczywistości musiałby uganiać się za talibami w Afganistanie. Do tego nie potrzeba było wartego grube miliony cudu techniki.
Ostatecznie projekt zarzucono w 2004 roku po wpompowaniu w niego prawie siedmiu miliardów dolarów i zbudowaniu dwóch prototypów. Uzyskane oszczędności przeznaczono na modernizację istniejącej już floty śmigłowców i opracowanie maszyn bezzałogowych.
(WP.PL/tbe)