"Niewidzialny" śmigłowiec
Comanche był także o wiele cichszy niż inne ówczesne śmigłowce. Mniejsze natężenie hałasu uzyskano dzięki zastosowaniu sztywnego pięciołopatowego wirnika głównego, w całości zbudowanego z materiałów kompozytowych, oraz zabudowaniu tylnego wirnika (tzw. fenestron).
Nowy śmigłowiec emitował również znacznie mniej ciepła - gazy wylotowe z jego silników były chłodzone do temperatury o 75 proc. niższej niż w innych maszynach tego typu. A to utrudniało jego wykrycie za pomocą systemów wychwytujących promieniowanie termiczne.