Radomianie o ojczyźnie i odzieży patriotycznej. "Nic na pokaz"
Czy wystarczy założyć koszulkę z orłem, by stać się patriotą? - Zdecydowanie nie. A nawet powiem więcej: noszenie takiej odzieży to dla mnie idiotyzm - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską mieszkaniec Radomia. W tym mieście sprawdziliśmy, co dla Polaków znaczy patriotyzm.
W ramach akcji "Dzieje się w Polsce" razem z dziennikarzem Patrykiem Osowskim sprawdzamy czym żyją Polacy. Odwiedzamy kolejne polskie miejscowości i pytamy, co jest ważne dla ich mieszkańców. Dowiadujemy się też, czy wszędzie tak samo, czy może inaczej postrzegają sprawy, które są aktualnie na ustach wszystkich.
Temat, który porusza Polaków i przy okazji, niestety, dzieli jest patriotyzm. Wydawać by się mogło, że przy polsko-polskim sporze, kto może się określać tym mianem, a kto nie okaże się, że ile głów tyle definicji patriotyzmu. Okazuje się jednak, że w odpowiedzi na pytanie „Jak rozumiem patriotyzm?” Polacy nie różnią się tak bardzo. A przynajmniej w Radomiu.
Większość ludzi, których o to zapytałam w tym 200 tysięcznym mieście uważa, że to wierność swojej tradycji. – Patriotyzm łączy się ze wspólnotą jaką jest naród, rodzina, przyjaciele. Kocham język polski – mówi jedna z mieszkanek Radomia. I dodaje: - Trzeba pamiętać, jak walczyliśmy o niepodległość. I o tych wszystkich wojnach, które zwyciężyliśmy.
Według Radomian, patriotyzm jest też czymś, co nosi się w sercu, nie można tego robić na pokaz. A czy noszenie tzw. "odzieży patriotycznej" to już patriotyzm, czy jeszcze nie? Niektórzy uważają, że koszulka z orłem czy znakiem Polski Walczącej może miłość do ojczyzny podkreślać. Ale nie jest wystarczająca - jej noszenie musie się łączyć z patriotyczną postawą, szacunkiem dla Polski. Dla innych noszenie takiej odzieży to "idiotyzm" niezależnie od okoliczności.