Brakujące pieniądze pochodzą ze składek komisji zakładowych z lat 1999 - 2000. Były one ewidencjonowane w zarządzie regionu z kilkumiesięcznym opóźnieniem.
Fałszowano jednocześnie księgi przychodów i rozchodów oraz dokumenty bankowe. Pieniądze wypłacano z kont i nie wystawiano na to żadnych dokumentów. Sporządzano też fałszywe zlecenia na osoby, które o niczym nie wiedziały i na tej podstawie wypłacano pieniądze.
Sprawą tą bezskutecznie zajmował się dwa miesiące temu Walny Zjazd Delegatów Radomskiej Solidarności. Ma ją także badać Komisja Krajowa "Solidarności". (ajg)