Radny Samoobrony wyżywi się za złotówkę dziennie
Złotówkę zamiast ponad dwóch tysięcy złotych - taką diętę miesięcznie będzie otrzymywał aresztowany radny wojewódzki Jacek Popecki z Samoobrony. Stanie się tak za sprawą nowej uchwały, którą przyjął dziś łódzki Sejmik Wojewódzki.
Były asystent posła Stanisława Łyżwińskiego będzie pierwszym samorządowcem, wobec którego zostaną zastosowane przepisy przyjęte dziś przez łódzki Sejmik Wojewódzki. Sejmik pozbawił diet tych radnych, którzy nie wykonują należycie swojego mandatu.
Wnioskodawcą przyjętej uchwały jest Krzysztof Kwiatkowski z Platformy Obywatelskiej. Kwiatkowski podkreslił, że radny, który przebywa w areszcie, bądź w więzieniu nie może w pełni spełniać swoich obowiązków. Argumentował, że zamknięcie w więzieniu wyklucza spotkania z wyborcami, które są wpisane w obowiązki samorządowców. Dlatego - zdaniem Kwiatkowskiego - takich radnych należy pozbawić diet.
Niektórzy radni łódzkiego Sejmiku mieli jednak pewne wątpliwości. Część samorządowców uważa, że uchwała może być źle przygotowana. Nie bronimy radnego Samoobrony, ale w sprawie aresztowanych samorządowców trzeba działać systemowo - mówił radny Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Stasiak.
Po burzliwej dyskusji ostatecznie przyjęto uchwałę. W głosowaniu wzięło udział 24 spośród 36 łódzkich samorządowców. 18 radnych było za przyjęciem uchwały, 4 przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.