PolitykaRadny Gdyni Paweł Brutel wykorzystał wizerunek Roberta Lewandowskiego w kampanii. Przeprosił

Radny Gdyni Paweł Brutel wykorzystał wizerunek Roberta Lewandowskiego w kampanii. Przeprosił

Chciał pochwalić się zdjęciem z Robertem Lewandowskim. Paweł Brutel, który chce ponownie zostać radnym w Gdyni, umieścił fotografię z piłkarzem na swojej stronie i ulotkach wyborczych. To się jednak agencji PR, która odpowiada za wizerunek gwiazdy piłki nożnej, nie spodobało.

Radny Gdyni Paweł Brutel wykorzystał wizerunek Roberta Lewandowskiego w kampanii. Przeprosił
Źródło zdjęć: © PAP | MANUEL DE ALMEIDA
Anna Kozińska

11.10.2018 | aktual.: 28.03.2022 09:00

Nie można ot tak wykorzystywać wizerunku Roberta Lewandowskiego, również, a nawet tym bardziej w kampanii wyborczej. Wygląda na to, że Radny Gdyni Piotr Brutel o tym nie wiedział albo zapomniał. Agencja PR, którą zatrudnił piłkarz, szybko mu to jednak przypomniała.

O sprawie informuje portal trojmiasto.pl. Zdjęcie Brutela i Lewandowskiego z podpisem: "Z Robertem Lewandowskim pracowaliśmy przy piłkarskich projektach dla dzieci w Gdyni", zostało umieszczone na materiałach wyborczych takich jak ulotki, ale też na stronie internetowej kandydata ubiegającego się ponownie o mandat w Gdyni. O wykorzystanie fotografii jednak nie zapytał, więc i zgody nie było.

- Skontaktowaliśmy się telefonicznie z kandydatem, informując go, żeby nie wykorzystywał wizerunku Roberta Lewandowskiego w kampanii - powiedział w rozmowie z lokalnym portalem Jakub Zajdel z agencji PR zajmującej się wizerunkiem piłkarza.

Obraz
© brutel.pl

Brutel w odpowiedzi na interwencję agencji usunął zdjęcie ze strony i nie będzie kolportował ulotek. Ponadto na swojej stronie internetowej zamieścił oświadczenie.

"W materiałach wyborczych do rady miasta z materiałami dotyczącymi mojej osoby umieściłem zdjęcie mojego autorstwa ze spotkania z Robertem Lewandowskim, po jednym z cykli turniejów dla dzieci. Nieświadomie wykorzystałem tym samym w tej kampanii wizerunek Roberta, bez jego wiedzy i zgody. Mimo tego, że samo wydarzenie było finałem tej imprezy, odbywało się w miejscu publicznym, a ja reprezentowałem na nim oficjalnie nasze miasto, nie było najlepszym pomysłem, za co go z góry przepraszam. Uważam, że takie ikony jak on powinny jednak być z dala od tego całego wyborczego zgiełku” - napisał Brutel.

Źródło: trojmiasto.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (6)