PolskaRadio Maryja musi się tłumaczyć za felieton

Radio Maryja musi się tłumaczyć za felieton

Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wystąpiła do Radia Maryja o wyjaśnienia w sprawie felietonu Stanisława Michalkiewicza, który wyemitowano w marcu na antenie stacji - powiedział rzecznik przewodniczącej KRRiT Tomasz Różański. Sprawą tą zajmuje się też toruńska prokuratura.

06.06.2006 | aktual.: 07.06.2006 05:51

W felietonie, wyemitowanym w toruńskiej rozgłośni Michalkiewicz powiedział m.in.: "gdy my tu jesteśmy zajęci wprowadzaniem demokracji na Ukrainie i Białorusi, od tyłu zachodzą nas 'Judajczykowie', próbując wymusić na naszym rządzie zapłatę haraczu zwanego dla niepoznaki rewindykacjami". Mówił też, że Polska jest upokarzana przez Żydów przez awantury "na terenie oświęcimskiego obozu, rozdmuchiwanie incydentu w Jedwabnem, a obecnie - trwające przygotowania do wielkiej propagandowej imprezy w Kielcach w rocznicę tzw. pogromu".

Różański powiedział, że Kruk wystąpiła o wyjaśnienia w czwartek. W ciągu tygodnia do dwóch powinniśmy otrzymać odpowiedź - zaznaczył. Dodał, że trudno w tej chwili powiedzieć, jakie konsekwencje mogą spotkać rozgłośnię. Trudno mówić o konsekwencjach przed uzyskaniem wyjaśnień. Są postawione zarzuty, czekamy więc na ustosunkowanie się do nich i wyjaśnienia ze strony radia - powiedział Różański.

Zarzuty o których mowa sformułowało m.in. Stowarzyszenie Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii "Otwarta Rzeczpospolita", które w skardze do KRRiT zwracało uwagę na antysemicki charakter felietonu Michalkiewicza. Stowarzyszenie nie poprzestało na skardze do KRRiT.

Skierowaliśmy zawiadomienie w związku z tym i kolejnym felietonem Michalkiewicza, ponieważ w nim również pojawiły się podobne treści. Nasze zawiadomienie zostało dołączone do wcześniejszego zawiadomienia w tej sprawie, które złożyło Stowarzyszenie im. Jana Karskiego z Kielc - powiedziała Sawicka.

Prokuratura Rejonowa w Toruniu wszczęła śledztwo w tej sprawie pod koniec kwietnia.

Oburzenie felietonem wyraziła też m.in. Rada Etyki Mediów. Według niej wypowiedź Michalkiewicza była antysemicka i wypowiedziana "językiem nienawiści". Rada zaapelowała też do Radia Maryja, "rozgłośni przedstawiającej się jako katolicka, o zaniechanie podobnych publikacji". Ponadto, jak powiedział Różański, do KRRiT napłynęła też "cała masa prywatnych skarg w tej sprawie".

KRRiT przez długi czas nie mogła zająć się felietonem Michalkiewicza, ponieważ od 29 marca, kiedy ukazał się Dziennik Ustaw nr 51 z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie częściowej niekonstytucyjności tzw. ustawy medialnej, przewodnicząca KRRiT Elżbieta Kruk nie mogła podejmować żadnych decyzji. Trybunał uznał bowiem, że przepis, zgodnie z którym przewodniczącego KRRiT powołuje i odwołuje prezydent, jest niezgodny z konstytucją. Dlatego od momentu jego ogłoszenia Kruk pełniła jedynie "organizacyjną funkcję przewodniczącego posiedzeń KRRiT".

Tymczasem według artykułu 10. ustawy o radiofonii i telewizji to właśnie przewodniczący KRRiT ma prawo wezwać nadawcę do wyjaśnień, czy ukarać. Po znowelizowaniu ustawy o rtv 17 maja KRRiT ponownie wybrała Kruk na przewodniczącą Rady.

12 kwietnia dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk odniósł się do felietonu na antenie toruńskiej rozgłośni. Jeżeli ktoś poczuł się dotknięty wypowiedziami u nas jednego spośród znanych polskich felietonistów, to jest nam bardzo przykro. Nikt nie miał zamiaru uczynić jakiejkolwiek i komukolwiek przykrości czy szkody. Szanujemy każdego człowieka, niezależnie od narodowości, stanu, wieku, rasy czy religii - powiedział o. Rydzyk.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)