Rada Polityki Pieniężnej powinna stać z boku - i na razie wyłącznie się przyglądać
Jak przekonuje wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska, cykl podwyżek stóp powinien się już zakończyć.
W tym roku Rada podnosiła stopy trzy razy, ostatni raz w ubiegłym miesiącu. W efekcie podstawowa stopa NBP zwiększyła się z 4 do 4,75 proc.
Zdaniem analityków na tym się nie skończy - i to pomimo, że na razie inflacja jest niska, w sierpniu wyniosła 1,5 proc.
Ja natomiast mam nadzieję, że Rada Polityki Pieniężnej nie będzie już nawet mówiła o podwyżkach - mówi wicepremier Zyta Gilowska.
Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że ta równowaga staje się coraz bardziej chwiejna. Z jednej strony mamy wciąż niską inflację, jednak z drugiej - wolniejszy wzrost wydajności pracy i coraz szybciej rosnące pensje w sektorze przedsiębiorstw, co będzie podnosiło inflację w przyszłości.