Dodał, że rząd będzie podejmował decyzje zmierzające do ograniczenia wydatków i zwiększenia dochodów i przedstawi projekt przyszłorocznego budżetu w konstytucyjnym terminie do 30 września.
Buzek podkreślił jednocześnie, że w sprawie kryzysu finansów publicznych potrzebne jest porozumienie ponad podziałami.
Zaznaczył, że podczas posiedzenia prezydent zaapelował do rządu o współpracę w sprawach budżetowych ze wszystkimi siłami politycznymi.
Aleksander Kwaśniewski potwierdził, że zaapelował do rządu o podjęcie rozmów z opozycją w sprawie stanu finansów publicznych państwa i uzyskanie w tej sprawie ponadpartyjnego porozumienia. Zaapelowałem do rządu, aby w ciągu najbliższych dni podjąć dyskusję ze środowiskami opozycyjnymi, aby w sprawie finansów publicznych i programu ich naprawy uzyskać ponadpartyjne porozumienie - mówił prezydent po zakończeniu posiedzenia.
Kwaśniewski powiedział dziennikarzom, że od premiera i ministra finansów uzyskał informację dotyczącą propozycji rządu, jak dać sobie radę z niedoborem 88 mld zł. Otrzymałem zapewnienie, że zgodnie z konstytucją do 30 września budżet zostanie przedstawiony Sejmowi, że znajdą się tam rozstrzygnięcia oszczędnościowe i że nie dotkną one osób najuboższych - ani emerytów, ani rencistów - zaakcentował.
Wiceprezes PSL - Marek Sawicki zapowiedział, że PSL jest otwarte na debatę dotyczącą naprawy finansów publicznych. Podkreślił, że dyskusja w pierwszym rzędzie powinna dotyczyć poszukiwania dochodów do budżetu.
Według szefa klubu UW - Jerzego Wierchowicza, Unia popiera ponadpartyjne porozumienie dotyczące naprawy finansów publicznych. Jego zdaniem, odpowiedzialni politycy rozumieją, że tylko razem można przeciwdziałać trudnej sytuacji.
Rzecznik PiS Adam Bielan powiedział, że jego ugrupowanie czeka na zaproszenie premiera do rozmów na temat budżetu na rok 2002. Jego zdaniem, odpowiedź PiS będzie pozytywna.
Stefan Niesiołowski (AWSP) uważa, że ponadpartyjne porozumienie dotyczące naprawy finansów publicznych jest nierealne, bo nie chcą go postkomuniści.
W opinii Janusza Lewandowskiego (Platforma Obywatelska) takie gesty, jak apel o ponadpartyjne porozumienie w sprawie finansów publicznych, cudu nie czynią. Dodał, że nie zwalniają też rządu od przedstawienia założeń budżetu na 2002 r.
Do tej pory prezydent zwołał trzy Rady Gabinetowe: dwie w 1998 r. - w sprawie polityki nowego rządu AWS-UW i integracji europejskiej oraz w 1999 r. - w sprawie członkostwa w NATO.
Rada Gabinetowa jest konstytucyjnym organem, który może zwołać prezydent w celu przedyskutowania spraw szczególnie istotnych dla państwa. Skład Rady Gabinetowej tworzy Rada Ministrów, której wyjątkowo przewodniczy prezydent. Nie przysługują jej jednak kompetencje rządu. (mon, ajg)
