Raczko w Sejmie o wzroście cen żywności
Minister finansów Andrzej Raczko uważa, że wzrost cen żywności w naszym kraju miał związek nie tylko z wejściem Polski do Unii Europejskiej, ale również ze wzrostem cen paliw na rynkach światowych oraz z cyklem produkcyjnym w rolnictwie.
15.07.2004 | aktual.: 15.07.2004 18:40
Andrzej Raczko przedstawił w Sejmie informację rządu w sprawie wzrostu cen żywności po wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Minister podkreślił, że ceny mięsa wołowego i wieprzowego wzrosły w całej Europie, a nie tylko w naszym kraju. Ponadto niektóre towary zdrożały, bo wzrosły na nie cła. Jednak pełna ocena wzrostu cen żywności - zdaniem ministra Raczki - będzie możliwa dopiero we wrześniu.
Wtedy okaże się, czy wzrost cen to trwałe zjawisko, czy był to tylko szok związany z wejściem Polski do Unii - powiedział Andrzej Raczko. Minister dodał, że jeżeli tegoroczne zbiory będą dobre, to wzrost cen żywności zostanie zahamowany.
Jednak posłowie opozycji podczas sejmowej debaty obarczali rząd winą za ostatni wzrost cen. Zbigniew Chlebowski z Platformy Obywatelskiej uważa, że brak działań rządu i odpowiednio szybkich reakcji Agencji Rynku Rolnego doprowadził do rozchwiania rynku. Chlebowski podkreślił, że zachowanie się rynku można było przewidzieć i Agencja Rynku Rolnego powinna rozpocząć interwencję.
Jak podał w środę Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 4,4% w stosunku do czerwca 2003 r., a w porównaniu z majem 2004 r. o 0,9%. Natomiast ceny żywności i napojów bezalkoholowych w stosunku do czerwca 2003 r. wzrosły o 8,1%.
