PolskaPyjas zmarł w wyniku upadku z wysokości?

Pyjas zmarł w wyniku upadku z wysokości?

Analiza odcisków palców z poręczy na klatce schodowej, na której w maju 1977 roku znaleziono ciało Stanisława Pyjasa, jest ostatnią ekspertyzą, na którą oczekuje prowadzący śledztwo w sprawie śmierci studenta krakowski IPN. - Zdaniem biegłych śmierć Stanisława Pyjasa nastąpiła w wyniku upadku ze znacznej wysokości - co najmniej 7 metrów - powiedział prok. Kunert.

13.08.2011 | aktual.: 13.08.2011 10:54

- Po analizie wszystkich opinii podejmiemy decyzję co do dalszego biegu śledztwa - powiedział prowadzący śledztwo prok. Ireneusz Kunert. Potwierdził informacje, że zdaniem biegłych śmierć Stanisława Pyjasa nastąpiła wskutek upadku z wysokości.

Prokuratura dysponuje w sumie trzema opiniami biegłych, badających ekshumowane szczątki Stanisława Pyjasa. Biegli, którzy odpowiadali najpierw na 22 pytania IPN, a potem - wobec wątpliwości IPN - na kolejne 33 pytania w dwóch opiniach uzupełniających, konsekwentnie i jednoznacznie podtrzymują tezę, że przyczyną śmierci był upadek z wysokości.

Do IPN dotarła również opinia toksykologiczna z Instytutu Ekspertyz Sądowych (IES). Obecnie Instytut bada jeszcze znalezione w aktach odciski palców z poręczy schodów.

Odciski pobrano w 1977 roku. Zdaniem milicyjnych ekspertów, wówczas nie nadawały się do odczytania. IPN dysponuje także odciskami Stanisława Pyjasa. Gdyby odciski z poręczy nadawały się do odczytania, można byłoby np. ustalić, czy Stanisław Pyjas wchodził na schody i do jakiej wysokości.

W tej kwestii, po otrzymaniu wszystkich opinii i przeanalizowaniu ich, IPN rozważa możliwość zwrócenia się do biegłych o ostatnią opinię - biomechaniczną. - Jej celem byłoby ustalenie, czy możliwy był upadek studenta ze schodów i z którego miejsca mógł spaść, by znaleźć się w miejscu, w którym został znaleziony - powiedział prok. Kunert. Jak podkreślił, w toku śledztwa IPN wyjaśnia wszelkie możliwe aspekty sprawy.

Ciało Stanisława Pyjasa znaleziono 7 maja 1977 r. w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Prokuratura umorzyła wówczas śledztwo, uznając, że zebrany materiał dowodowy "prowadzi do wniosku, że wyłączną przyczyną śmierci Stanisława Pyjasa był nieszczęśliwy wypadek spowodowany przez niego samego". Śledztwo wznowiono w 1991 r., a potem jeszcze kilkakrotnie podejmowano i umarzano z powodu niemożności wykrycia sprawców. Według ustaleń prokuratury, Stanisław Pyjas został śmiertelnie pobity. Krakowski IPN prowadzi piąte już śledztwo w sprawie śmierci Pyjasa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)