Putina skromne początki: "Po upadku ZSRR musiałem dorabiać jako taksówkarz"

- Staliśmy się zupełnie innym krajem. To, co zostało zbudowane w ciągu ponad 1000 lat, zostało w dużej mierze utracone — mówił Putin w filmie "Rosja. Nowa historia" zaprezentowanym na antenie państwowej telewizji informacyjnej RIA.

Czytaj także: USA przekonały europejskich sojuszników, że Rosja może zaatakować Ukrainę

Prezydent nie szczędził detali dotyczących jego prywatnego życia, przyznając, że tamten okres nie należał do najłatwiejszych.

ZSRR oficjalnie przestał istnieć 26 grudnia 1991 roku. Putin, który w czasach ZSRR był oficerem KGB, już wcześniej uznał rozpad tego państwa za "największą katastrofę geopolityczną" XX wieku.

- W państwach powstałych po rozpadzie ZSRR 25 mln Rosjan zostało odciętych od swojego kraju, co było "poważną katastrofą humanitarną. Czasami musiałem dorabiać. Pracowałem jako kierowca taksówki. Szczerze mówiąc, to nieprzyjemne opowiadać o tym, ale tak właśnie było — powiedział rosyjski prezydent.

Okres skromnych początków Putin ma zdecydowanie za sobą, ponieważ aktualnie jest jednym z najbogatszych ludzi w Rosji i na świecie. W zeszłym roku kierowana przez Aleksieja Nawalnego Fundacja Walki z Korupcją opublikowała film o zgromadzonym przez Władimira Putina bogactwie. Na nagraniu możemy zobaczyć m.in. pałac w kurorcie Gelendżyk nad Morzem Czarnym, którego budowa mogła kosztować około 100 mld rubli (5 mld zł).

Źródło: PAP

Czytaj także: Japoński miliarder po poleci w kosmos i obiecuje, że rozda pieniądze podczas orbitowania wokół Ziemi