Putin zagrał na nosie Bidenowi? Gen. Dukaczewski zabrał głos
W środę w Genewnie doszło do szczytu Biden-Putin. Przywódcy rozmawiali m.in. na temat bezpieczeństwa obu państw. - Prezydent Putin zawsze będzie prezentował stanowisko, że to on jest zwycięzcą, ponieważ doszło do spotkania. Czyli Rosja traktowana jest jako supermocarstwo, a nie mocarstwo regionalne tak, jak to było w okresie prezydenta Baracka Obamy. Dla społeczeństwa rosyjskiego to jest bardzo czytelny sygnał, że z ich liderem liczy się cały świat - komentował w programie "Newsroom WP" gen. Marek Dukaczewski, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych. - Prezydent Biden w sposób bezdyskusyjny podniósł sprawę Nawalnego. Z konsekwencjami, że gdyby zmarł przez COVID-19, to świat Zachodu podejmie działania, które dla Rosji mogą być bardzo trudne do zaakceptowania, np. pewne restrykcje gospodarcze. (...) Ten sygnał był bardzo czytelny - ocenił wojskowy.