Putin pozuje z włoskim artystą. Nagle padły zaskakujące słowa. "Nie szczyp mnie"

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

Młody włoski artysta uliczny Ciro Cirullo, bardziej znany jako Jorit, przeprowadził rozmowę z przywódcą Rosji, Władimirem Putinem, który zjawił się w środę na forum młodzieżowym w Soczi.

– Zawsze podziwialiśmy sztukę włoską i to trzymało nas blisko – powiedział mu Putin. Ale jego zdaniem nie tylko sztuka łączy Rosję i Włochy. – Walka Włoch o niepodległość, Garibaldi, czy to nas nie zjednoczyło? To zawsze nas łączyło. Włosi zawsze mają w sercu pragnienie wolności oznacza to, że respektujecie pragnienie innych narodów dokonywania wyborów i wybierania swojego przeznaczenia – dodał.

Następnie Putin zrobił zdjęcie z włoskim artystą. – W Włoszech krążą różne dziwne opowieści o tobie – zauważył Jorit, na co Putin ripostował: "Oczywiście, tylko proszę, nie szczyp mnie, aby się upewnić, że jestem prawdziwy".

Jorit największą popularność zdobył po stworzeniu ogromnego graffiti przedstawiającego małą dziewczynkę płaczącą pod bombami w Mariupolu, ukraińskim mieście nad Morzem Czarnym, zdobytym przez wojska rosyjskie w 2022 roku.

– Chodziło o to, aby pokazać całemu światu problemy dzieci Donbasu. Zachodnie media często zniekształcają rzeczywistość. Mówią np. o cierpieniu dzieci w jednym kraju, a milczą na temat tego, co dzieje się w sąsiedniego kraju – dodał.

Źródło: ANSA, L'unione Sarda, jorit.it