Putin zbulwersował. Ukraina ostrzega. "Uwaga, Belgia!"
Podczas spotkania z uczestnikami Światowego Festiwalu Młodzieży Władimir Putin stwierdził, że Belgia pojawiła się na mapie świata jako niezależne państwo dzięki... Rosji. Brukselskie media są zbulwersowane naginaniem historii przez Kreml.
- Belgia - zapewne o tym wiecie - pojawiła się na mapie świata w dużej mierze dzięki Rosji i pozycji Rosji jako niepodległego państwa - oświadczył Władimir Putin na spotkaniu z uczestnikami Światowego Festiwalu Młodzieży w Soczi.
Putin: Belgia zawdzięcza swoje istnienie Rosji
Wypowiedź Putina odbiła się szerokim echem w belgijskich mediach, które - jak jeden mąż - zaczęły podkreślać zamiłowanie moskiewskiego dyktatora do naginania historii.
"W rzeczywistości rola, jaką rzekomo odegrali Rosjanie w naszej niepodległości, wygląda zupełnie inaczej" - podkreślają brukselskie serwisy i gazety, opisując, jak naprawdę wyglądał przebieg rewolucji belgijskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kiedy Belgowie zbuntowali się przeciwko władzy holenderskiej w 1830 roku, Rosja stanęła po stronie Niderlandów. Ówczesny car chciał wysłać wojska, aby pomogły Wilhelmowi I w stłumieniu buntu, ale w tym czasie Polacy zbuntowali się przeciwko Imperium Rosyjskiemu. Car musiał zatem porzucić swój plan, o czym Putin najwyraźniej zapomniał" - streszcza Het Laatste Nieuws (HLN).
Ukraina ostrzega Belgię
"Uwaga, Belgia!" - zaapelował w mediach społecznościowych Anton Geraszczenko. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy opublikował fragment nagrania ze spotkania w Soczi z kuriozalnym "odkryciem geopolitycznym Putina".
Komentarz ws. Belgii to nie jedyne absurdalne słowa, które padły z ust rosyjskiego dyktatora podczas spotkania z uczestnikami Światowego Festiwalu Młodzieży.
- Jestem pewien, że prędzej czy później zjednoczenie (Rosjan i Ukraińców - red.), przynajmniej na poziomie duchowym, nastąpi i jest to nieuniknione - powiedział Putin, którego cytuje rosyjska rządowa agencja Tass.
Czytaj także:
Źródło: Het Laatste Nieuws, X, Tass