Putin postawi ultimatum Zachodowi. Ekspert: NATO już nie ma wyjścia
Zdaniem Jurija Felsztinskiego - historyka, który lata temu uciekł z Federacji Rosyjskiej - NATO musi czynnie zaangażować się w wojnę w Ukrainie. Jego zdaniem, brak reakcji sojuszu na obecną agresję Putina poskutkuje tym, że dyktator "postawi ultimatum jądrowe". - Wzywając do wyjścia wszystkich państw Europy Wschodniej z NATO - przekonuje ekspert.
27.05.2022 | aktual.: 27.05.2022 13:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To Felsztinski był wśród tych, którzy kilka lat temu kreślił scenariusz o tym, że trzecia wojna światowa zacznie się właśnie od rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę. - Uważałem, że to właśnie to, co może się wydarzyć, ale rzeczywiście nikt inny tak nie myślał - mówił Felsztinski w RMF FM w rozmowie z Robertem Mazurkiem.
Już wtedy Felsztinski twierdził, że Rosja nie ma szans na wygranie wojny. - Mówiłem, że Rosja tę wojnę przegra i, że to będzie koniec Putina i jego reżimu. I to będzie koniec Federacji Rosyjskiej w takiej formie, w jakiej ona teraz istnieje - podkreślił w nowym wywiadzie, ale jednocześnie ostrzega przed myśleniem o szybkim końcu. Według eksperta, Putin nie zatrzyma się na Ukrainie. Jego plan sięga o wiele dalej.
Wojna nie skończy się w Ukrainie? "Putin postawi ultimatum jądrowe"
- Tak naprawdę władze rosyjskie i Putin wiele razy powtarzali, że następna będzie Mołdawia. A później Putin postawi ultimatum jądrowe, wzywając do wyjścia wszystkich państw Europy Wschodniej z NATO - uważa Felsztinski.
Jak dodał, oznacza to, że rosyjski dyktator "zacznie szantażować kraje Zachodu tym, że jeśli on nie dostanie tych państw, tego co chce, to zacznie wojnę jądrową". Dopytywany to o, czy rzeczywiście taki przebieg wydarzeń jest realny, odpowiedział, iż NATO nie zgodzi się oddać Rosji państw nadbałtyckich. - I w takiej sytuacji staniemy u progu wojny jądrowej - mówił.
Według specjalisty szczególną obserwacją w tym kontekście należy objąć sąsiadującą z Polską Białoruś - w kontekście tego, czy Rosja nie zaczyna dostarczać na terytorium tego kraju broni jądrowej. W drugiej kolejności, jak twierdzi historyk, "najważniejsze jest to, by NATO weszło w tę wojnę w Ukrainie teraz z całą swoją siłą i jak można najszybciej".
- 24 lutego on zaczął tę wielką wojnę i podpisał wyrok śmierci na siebie, na swój reżim i na Federację Rosyjską, taką jaką znamy. Problem tylko w tym, kiedy to się wydarzy i jaką cenę my za to wszystko zapłacimy - powiedział Felsztinski.
"NATO wejdzie na Ukrainę"
Zdaniem gościa RMF FM, NATO zaangażuję się w wojnę w Ukrainie, "bo Putin nie zostawi na to żadnego drugiego wyjścia".
- NATO wejdzie na Ukrainę nie dlatego, że NATO chce wejść na Ukrainę (...). NATO przede wszystkim chce, żeby był pokój, bezpieczeństwo. Koniec końców NATO chce, żeby ten konflikt pozostał wewnątrz Ukrainy i żeby odbywał się według scenariusza afgańskiego. Ale to się nie wydarzy i po prostu NATO nie będzie miało drugiego wyjścia. NATO już nie ma wyjścia - oznajmił rozmówca Roberta Mazurka.
Putin zmusi NATO do interwencji? "Nie pozwoli spokojnie żyć"
Na uwagę o tym, że przeciwko aktywnemu udziałowi NATO w wojnie w Ukrainie mogłoby wystąpić wiele państw członkowskich sojuszu Felsztinski odpowiedział, że "Putin nie chce pokoju, biznesu i wakacji". - Uważam, że Putin i tak nie pozwoli NATO spokojnie żyć. On ma dokładnie odwrotny plan - dodał.
Co Polska jako kraj może w takiej sytuacji zrobić? Jak wskazywał Felsztinski, najważniejsze jest pozostanie w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Polska najlepiej to zagrożenie rosyjskie rozumie. Ona rozumie to lepiej niż inne państwa. Rozumieją też to zagrożenie państwa nadbałtyckie. Rozumie to zagrożenie Finlandia - mówił ekspert
Źródło: RMF FM
Przeczytaj także: