Z premierem na kawie. Ty też możesz
Putin ostrzegł zarazem, że druga tura wyborów nieuchronnie zdestabilizuje sytuację polityczną w Rosji. Opowiedział się też za obecnością w FR podczas wyborów obserwatorów z zagranicy. Zaznaczył jednak, że nie powinni oni być stronniczy.
Szef rządu Rosji mówił o tym w Moskwie podczas spotkania ze studentami prawa z całego kraju, którzy chcą zostać obserwatorami podczas zbliżających się wyborów. W tym celu powołują do życia Korpus Obserwatorów.
Premier dodał, że nie stanie się nic strasznego, jeśli dojdzie do drugiej tury. -Jestem na to przygotowany. Jeśli trzeba będzie, to popracujemy w drugiej turze - powiedział.
Putin podkreślił, że "dobrze i długo" zna każdego z wyborczych rywali. Zna też ich programy wyborcze. -Są tam niezłe pomysły. Niektóre rzeczy uważam jednak za niewykonalne lub nie na czasie - oznajmił.