Putin i Kim Dzong Un pisali do siebie listy. Rosja szuka amunicji w Korei Północnej
Biały Dom oświadczył w środę, że ma nowe dane wywiadowcze, z których wynika, że prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wymienili się listami. Rosja zwraca się do Korei Północnej o amunicję na wojnę na Ukrainie.
Najnowsze ustalenia wywiadu pojawiły się one kilka tygodni po jak Biały Dom ustalił, że rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu podczas niedawnej wizyty w Pjongjangu wezwał północnokoreańskich urzędników do zwiększenia sprzedaży amunicji Moskwie na potrzeby wojny na Ukrainie .
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział, że Rosja szuka dodatkowych pocisków artyleryjskich i innego podstawowego sprzętu, aby wzmocnić swoją bazę przemysłu obronnego. Dodał, że listy były "bardziej powierzchowne", ale rozmowy Rosji i Korei Północnej w sprawie sprzedaży broni postępują.
– Po wizycie Szojgu kolejna grupa rosyjskich urzędników udała się do Pjongjangu, aby kontynuować dyskusje na temat potencjalnych transakcji zbrojeniowych między KRLD a Rosją – powiedział Kirby. Odmówił jednak podania szczegółów, w jaki sposób urzędnicy amerykańscy zebrali informacje wywiadowcze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczna eksplozja na Krymie. Z S-400 nic nie zostało
Według armii Korei Południowej, na krótko przed ujawnieniem przez Biały Dom nowych informacji o Korei Północnej i rozmowach w sprawie broni prowadzonych przez Rosję, Korea Północna wystrzeliła rakietę balistyczną w kierunku swoich wschodnich wód. Test rakietowy miał miejsce zaledwie kilka godzin po tym, jak Stany Zjednoczone wysłały co najmniej jeden bombowiec dalekiego zasięgu na Półwysep Koreański w ramach pokazu siły przeciwko Północy.
Administracja Bidena wielokrotnie podnosiła, że Kreml uzależnił się od Korei Północnej, a także Iranu, jeśli chodzi o broń potrzebną do prowadzenia wojny z Ukrainą. Korea Północna i Iran są w dużej mierze izolowane na arenie międzynarodowej ze względu na swoje programy nuklearne i historię praw człowieka.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
