Ptasia grypa na fermie w Mongolii Wewnętrznej
Rzecznik chińskiego MSZ Kong Quan potwierdził, że na fermie w
Mongolii Wewnętrznej stwierdzono obecność wirusa ptasiej grypy H5N1 u 2600 ptaków. Rzecznik podkreślił jednak, że epidemia
została opanowana i nie dopuszczono do przeniesienia się wirusa na
ludzi.
Kong dodał też, że Chiny stale współpracują z innymi państwami oraz organizacjami, by sprowadzić do minimalnego poziomu zagrożenie ze strony wirusa H5N1, niebezpiecznego nie tylko dla ptactwa, ale również dla ludzi.
W Mongolii Wewnętrznej, chińskim regionie autonomicznym na północy kraju, 2600 sztuk drobiu padło na ptasią grypę. W obawie przed dalszym rozprzestrzenianiem się zarazy władze zdecydowały się na wybicie ponad 91 tys. ptaków.
Jak powiedział w Pekinie rzecznik Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Aphaluck Bhatiasevi, oprócz wybicia zagrożonego wirusem stada w Mongolii Wewnętrznej, zaszczepiono też na ptasią grypę w tym regionie ok. 166 tys. sztuk ptactwa oraz wprowadzono 21-dniową kwarantannę w strefie zagrożenia wirusem. Obowiązywać ma także kontrola dystrybucji mięsa drobiowego w całych Chinach - poinformował rzecznik WHO.
Henryk Suchar