W poniedziałek szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz i sekretarz stanu ds. europejskich Danuta Huebner poinformowali w Brukseli, że Polska zgadza się, żeby obywatele Unii mogli nabywać drugie domy i działki rekreacyjne w Polsce po 7 latach od wstąpienia kraju do UE, a rolnicy z Unii - ziemię do własnoręcznej uprawy po 3-letnim okresie dzierżawy.
Zbigniew Kuźmiuk (PSL) powiedział we wtorek, że podczas środowego posiedzenia klubu ludowców odbędzie się rozmowa na ten temat. Te informacje są dziwne i nieprecyzyjne. Poprosimy wicepremiera Jarosława Kalinowskiego o wyjaśnienia w tej sprawie - mówił. Posłowie PSL chcą - według Kuźmiuka - by Kalinowski precyzyjnie opisał stanowisko rządu.
Kuźmiuk powiedział, że z tego, co wie, to informacji na ten temat nie było w stanowisku rządu. Ale może się mylę - zaznaczył. W związku z tym - jak mówił - ludowcy poproszą o informacje na ten temat u źródła i - jak zapowiedział - dopiero wtedy będą komentować tę sprawę.
Andrzej Lepper (Samoobrona) przyznał, że był zaskoczony informacjami o polskim stanowisku negocjacyjnym w sprawie ziemi. Jesteśmy temu zdecydowanie przeciwni - podkreślił. Zapowiedział, że Samoobrona przedstawi swoje stanowisko na temat zabezpieczenia polskiej racji stanu i polskiej ziemi w najbliższym czasie. (an)
