PSL: wojska w Iraku niezgodnie z konstytucją?
Zdaniem władz PSL, decyzja prezydenta i rządu w sprawie zaangażowania Polski w ewentualną akcję zbrojną w Iraku budzi wątpliwości prawne.
Wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski wyjaśnił po środowym
posiedzeniu Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, że wątpliwości
te biorą się stąd, iż "zgodnie z konstytucją stan wojny wprowadza
Sejm, a zgodę na użycie sił zbrojnych poza granicami kraju wyraża
prezydent na wniosek rządu".
"Jest wątpliwość taka, czy udział 200 polskich żołnierzy w operacji w Iraku to jest jeszcze użycie sił zbrojnych poza granicami kraju, czy już wojna" - powiedział Wojciechowski.
Podkreślił, że zarówno Amerykanie, jak i Brytyjczycy "wyraźnie mówią, że chodzi o wojnę z Irakiem".
Ludowcy zwracają też uwagę, że decyzja o zaangażowaniu się Polski w konflikt iracki nie była poprzedzona konsultacjami ani z parlamentem, ani z głównymi siłami politycznymi.
Szef PSL Jarosław Kalinowski zapowiedział, że posłowie Stronnictwa zwrócą się do rządu z pytaniem o stan przygotowań odpowiednich służb do działań zabezpieczających obywateli przed "ewentualnymi akcjami odwetowymi będącymi następstwem udziału zbrojnego Polski w wojnie przeciwko Irakowi".
W miniony poniedziałek prezydent Aleksander Kwaśniewski, na wniosek rządu, zgodził się na udział polskiego kontyngentu wojskowego w operacji rozbrajania Iraku. Polski kontyngent będzie liczył do 200 żołnierzy.
Polski kontyngent - jak mówił prezydent dziennikarzom - wchodziłby w skład koalicji przeprowadzającej operację rozbrajania Iraku na podstawie rezolucji 1441 Rady Bezpieczeństwa ONZ, do 15 września.(iza)