PSL: projekt uchwały ws. Traktatu - wystarczający kompromis
Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski uważa, że projekt uchwały w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego to wystarczający kompromis. Wyraził nadzieję, że dojdzie w tej sprawie do porozumienia z PiS.
14.03.2008 | aktual.: 14.03.2008 12:53
Żelichowski powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że po czwartkowej rozmowie z prezydentem Lechem Kaczyńskim - który apelował do klubów parlamentarnych o porozumienie w sprawie ratyfikacji Traktatu - będzie bliżej rozwiązania problemu.
Tak się nie stało, stąd powstała uchwała; uznajemy to za wystarczający kompromis - podkreślił.
Zdaniem przewodniczącego klubu PSL, jeśli nie dojdzie do porozumienia z PiS - znajdziemy się blisko potężnej kompromitacji kraju.
Żelichowski pytany, czy PSL byłby w stanie pójść na dalsze ustępstwa wobec PiS, odparł, że jeżeli byłaby to propozycja możliwa do zaakceptowania przez wszystkich, to byłaby rozważona. Na razie takich rozmów nie ma - mówił. Dodał jednak, że PSL ma nadzieję na porozumienie z PiS.
W ocenie przewodniczącego klubu PSL, w dziedzinach takich jak polityka zagraniczna czy obronna nie powinno być walki politycznej tylko szukanie zgody. To decyduje o jakości życia Polaków - zaznaczył.
Wiceprezes PSL Janusz Piechociński powiedział, że należy szukać takiego rozwiązania, w którym nie będzie wątpliwości, że stosunek do porozumienia czy traktatu międzynarodowego zmienia się w zależności od tego, kto jest w Polsce prezydentem, premierem czy ministrem spraw zagranicznych.
Traktat nie stanowi zagrożenia pod jednym warunkiem, że Polska demokracja będzie skuteczna, a politycy będą zachowywać się racjonalnie i w polityce zagranicznej będą umacniać nasze miejsce w UE - ocenił wiceszef PSL.
Zdaniem Piechocińskiego należy zachowywać się godnie - jak podkreślił - trzeba znaleźć wyjście z gry partyjnej stworzonej pod potrzeby sytuacji.