PSL: PiS rozpoczęło kampanię wyborczą
Liderzy PSL uważają, że PiS rozpoczęło już
kampanię wyborczą przed wyborami parlamentarnymi, o czym świadczyć
ma - ich zdaniem - niedzielny wiec poparcia w Stoczni Gdańskiej
dla premiera Jarosława Kaczyńskiego.
02.10.2006 | aktual.: 09.10.2006 15:05
W niedzielę w Gdańsku PiS zorganizowało wiec poparcia dla rządu. Wierzę, że zwyciężymy, zwyciężymy w tym parlamencie, a jeśli trzeba, zwyciężymy w wyborach - oświadczył premier.
_ Trzeba się liczyć z taką ewentualnością, że PiS nie szuka już porozumienia w sprawie koalicji_ - powiedział prezes Stronnictwa Waldemar Pawlak.
Zdaniem posła PSL Stanisława Żelichowskiego, wiec miał pokazać siłę partii, pokazać PiS jako partię prężną, zwartą i gotową do wyborów. Jagiełło przed bitwą też ściągał wojów z całego kraju. PiS się szykuje do wyborów, to oczywiste- dodał.
Żelichowski zapewnił też, że PSL na pewno nie wejdzie do rządu mniejszościowego. A przecież - jak zaznaczył - większości nie ma, a nawet gdyby była, to tak na styk ciężko jest rządzić. Bez większości nie ma co nawet rozpoczynać rozmów - ocenił polityk Stronnictwa.
Jak dodał, trudno też sobie wyobrazić, aby PSL zagłosowało za rządem, jeśli znalazłyby się w nim osoby "skompromitowane" rozmowami z Renatą Beger - ministrowie w Kancelarii Premiera Wojciech Mojzesowicz i Adam Lipiński. W poniedziałek Mojzesowicz zadeklarował gotowość złożenia rezygnacji z zajmowanego stanowiska "dla dobra kraju".
Żelichowski zapewnił też, że - jeśli dojdzie do rozmów - PSL będzie "upierało" się przy autonomicznych ministerstwach. Żaden polityk z PSL nie pójdzie do rządu po to, żeby mieć komisarza z PiS. Albo będziemy ponosić pełną odpowiedzialność za dany resort, albo nie ma o czym rozmawiać- podkreślił.
PiS musi konkretnie powiedzieć, czego chce: szukać porozumienia, czy prowadzić rozpoczętą na wiecu w Gdańsku kampanię parlamentarną. Oczekujemy jasnej deklaracji w sprawie ewentualnej koalicji - powiedział inny poseł PSL Marek Sawicki.