Przywódcy G8 rozpoczęli obrady w Heiligendamm
Przywódcy państw G8 - siedmiu
najbardziej uprzemysłowionych krajów świata i Rosji - rozpoczęli na szczycie w Heiligendamm pierwszą sesję roboczą
pt. "Wzrost i odpowiedzialność gospodarki światowej", poświęconą
gospodarczym aspektom globalizacji.
07.06.2007 | aktual.: 07.06.2007 11:10
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/politycy-na-szczycie-g8-6038644930741377g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/politycy-na-szczycie-g8-6038644930741377g )
Politycy na szczycie G8
W położonym nad Bałtykiem niemieckim uzdrowisku gospodarz spotkania niemiecka kanclerz Angela Merkel podejmuje prezydenta USA George'a W. Busha, premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira, prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, premierów Japonii -Shinzo Abe, Włoch - Romano Prodiego i Kanady - Stephena Harpera oraz prezydenta Rosji Władimira Putina. W spotkaniu bierze także udział szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. W środę wieczorem w pałacu Hohen Luckow odbyła się nieformalna kolacja i koncert.
Przed rozpoczęciem rozmów uczestnicy spotkania pozowali do pamiątkowego zdjęcia na tle zabytkowego hotelu Grand Hotel Kempinski, gdzie do piątku będą toczyły się obrady G8. Heiligendamm jest najstarszym niemieckim kurortem, pierwszy zakład leczniczy powstał tutaj pod koniec XVIII wieku.
Oprócz globalizacji przywódcy G8 będą pierwszego dnia dyskutowali o zagadnieniach międzynarodowych oraz o metodach walki z ocieplaniem się klimatu.
W tej sprawie doszło rzekomo do zbliżenia stanowisk między uczestnikami spotkania przywódców siedmiu najbardziej uprzemysłowionych krajów świata i Rosji - podała agencja dpa, powołując się na anonimowe źródło w niemieckiej delegacji rządowej.
Stany Zjednoczone są skłonne zaakceptować umowę dotyczącą ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych. Negocjatorzy uczestników szczytu prowadzili ubiegłej nocy rozmowy w tej sprawie. Ameryka i Japonia przeciwne były dotychczas wpisaniu do umowy konkretnych celów w dziedzinie ochrony klimatu.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso należy, podobnie jak kanclerz Angela Merkel, do zwolenników konkretnej umowy dotyczącej ochrony klimatu. Musimy zatroszczyć się o to, by globalne cele zostały zapisane w umowie - powiedział Barroso telewizji ZDF. Za test dla szczytu w Heiligendamm uznał to, czy prezydent George W. Bush zaaprobuje prymat ONZ w kwestiach klimatycznych. (js)
Jacek Lepiarz