Przywódca Kurdów do Amerykanów: sprzedaliście nas
Trwa ofensywa Turcji na przygranicznym obszarze Syrii, który jest kontrolowany przez Kurdów. Przywódca wojskowy syryjskich Kurdów powiedział jednemu z amerykańskich dyplomatów, że USA "zostawia Kurdów na rzeź".
Turcja rozpoczęła inwazję po ogłoszeniu przez prezydenta Trumpa decyzji o wycofaniu żołnierzy amerykańskich z północnej Syrii. Poprzez ofensywę Ankara zamierza stworzyć strefę buforową pomiędzy Turcją i Syrią. Na wspomniany obszar Turcy zamierzą przenieść 2 mln syryjskich uchodźców.
Generał Mazloum Kobani Abdi rozmawiał z zastępcą wysłannika specjalnego Globalnej Koalicji do walki z Państwem Islamskim Williamem Roebuckiem. Jak podaje CNN, dowódca stwierdził, że Kurdowie "zostali sprzedani". - To nienormalne - dodał.
Mazloum Kobani Abdi apelował, by Stany Zjednoczone pomogły powstrzymać atak turecki, lub pozwoliły Syryjskim Siłom Demokratycznym zawrzeć układ z reżimem Baszara al-Asada w Damaszku i ich rosyjskimi zwolennikami. Dzięki temu rosyjskie samoloty bojowe mogłyby wprowadzić strefę zakazu lotów nad północno-wschodnią Syrią, tym samym utrudniając Turcji możliwość przeprowadzania nalotów.
Zobacz też: Uwolniła wielbłąda z cyrku, teraz razem zwiedzają Europę
- Muszę wiedzieć, czy jesteś w stanie chronić mój lud, powstrzymać spadanie tych bomb na nas, czy nie. Muszę wiedzieć, ponieważ jeśli nie, będę musiał zawrzeć układ z Rosją i reżimem. Wtedy zaproszę ich samoloty do ochrony tego regionu - powiedział Mazloum w rozmowie z amerykańskim dyplomatą.
Rozpoczęta w środę turecka ofensywa w północnej Syrii zmusiła ponad 100 tys. mieszkańców tego regionu do ucieczki. Zginęło już ponad 100 osób, w tym 17 cywilów.
Źródło: CNN
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl