Wojna w IzraeluPrzywódca Hezbollahu zapowiada. Jest ostra reakcja Izraela

Przywódca Hezbollahu zapowiada. Jest ostra reakcja Izraela

- Atak na Liban byłby "najgłupszym błędem", jaki Izrael mógłby popełnić, ostrzega przywódca Hezbollahu. Libańska grupa bojowników niemal codziennie angażuje się w bitwy wzdłuż swojej granicy z Izraelem od początku konfliktu z Hamasem, a Hassan Nasrallah już ostrzegł, że może to się nasilić. Izrael ostro reaguje na jego słowa.

Ostra odpowiedź Izraela
Ostra odpowiedź Izraela
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

Szef radykalnego szyickiego ugrupowania Hezbollah Hasan Nasrallah oświadczył w piątek, że atak Hamasu 7 października był dziełem "w 100 procentach palestyńskim", zaś odpowiedzialność za wojnę w Strefie Gazy "spoczywa całkowicie na Stanach Zjednoczonych".

Decyzja (o ataku terrorystycznego Hamasu na Izrael 7 października) była "właściwa, mądra i odważna" - powiedział Nasrallah w telewizyjnym przemówieniu, pierwszym od rozpoczęcia wojny Izraela z Hamasem. Stwierdził, że fakt, iż operacja była "utrzymywana w tajemnicy przed 'osią oporu'" i "nikt o niej nie wiedział", dowodzi, że "ta bitwa ma charakter wyłącznie palestyński".

Izrael reaguje

Podczas gdy szef Hezbollahu przemawiał w Libanie, Benjamin Netanjahu ostrzegł tę grupę, aby nie testowała Izraela i ostrzegł, że "drogo za to zapłaci", jeśli to zrobi.

- Mówię naszym wrogom z północy, żeby nas nie wystawiali na próbę, bo drogo za to zapłacicie - powiedział izraelski premier.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dodał także, że nie będzie zawieszenia broni z Hamasem, dopóki bojownicy nie uwolnią ponad 240 izraelskich zakładników, i obiecał kontynuować działania w Gazie.

- Izrael odmawia tymczasowego zawieszenia broni, które nie obejmuje powrotu naszych zakładników - powiedział.

Dodał, że siły zbrojne kraju działają z pełną siłą na wszystkich frontach.

Tłum słucha przemówienia szefa Hezbollahu

W Libanie ludność zgromadziła się, by wspólnie wysłuchać sekretarza generalnego Hezbollahu. W południowych przedmieściach Bejrutu tysiące zwolenników pod flagami palestyńskimi i plakatami z podobizną przywódcy skandowało "Boże, pobłogosław Nasrallaha" - odnotowała agencja dpa.

Wystąpienie szefa szyickiego Hezbollahu - zdaniem obserwatorów - może ujawnić dalsze działania organizacji w obliczu wojny w Strefie Gazy. Od początku konfliktu, wywołanego atakiem Hamasu na Izrael 7 października, trwają obawy o otwarcie drugiego frontu na granicy Izraela z Libanem. Codziennie dochodzi tam do wymiany ognia. Przedstawiciele Hamasu w ostatnich tygodniach wyrażali nadzieję na większy udział Hezbollahu w walkach z Izraelem.

W połowie października Stany Zjednoczone skierowały grupę uderzeniową do wschodniego rejonu Morza Śródziemnego, co ma zniechęcać Hezbollah i popierający go Iran do pełnego zaangażowania się w konflikt.

Rzecznik armii izraelskiej Richard Hecht zapewnił w piątek, że oddziały na granicy z Libanem są "w gotowości", zaznaczając, że chodzi o gotowość do obrony. - Apelujemy do narodu libańskiego - nie poświęcajcie swej przyszłości dla Hamasu - dodał rzecznik.

Źródło: PAP/Sky News

Źródło artykułu:WP Wiadomości
izraelhezbollahliban
Wybrane dla Ciebie