Przywódca Hezbollahu mówi o "historycznym zwycięstwie"
Przywódca Hezbollahu szejk
Hasan Nasrallah oświadczył, że jego bojownicy
odnieśli "strategiczne, historyczne zwycięstwo" nad Izraelem.
14.08.2006 | aktual.: 14.08.2006 20:23
Weszło w życie porozumienie o rozejmie między Izraelem a libańskim Hezbollahem. Zgodnie z rezolucją RB ONZ, po ponad miesiącu wojny, w której zginęło około 1100 Libańczyków, ponad 100 izraelskich żołnierzy i około 40 cywilów w Izraelu, ucichły strzały. Izraelska armia zaczęła wycofywać część swych oddziałów z południa Libanu. W ostatnich dniach w libańskiej kampanii uczestniczyło około 30 tys. żołnierzy.
Nasrallah, który wystąpił w należącej do Hezbollahu telewizji al- Manar, nazwał poniedziałek "wielkim dniem". wystąpienie odtworzono z taśmy. Szejk, obwieszczając "zwycięstwo", uznał, że czas jest teraz "nieodpowiedni", żeby dyskutować na temat rozbrojenia jego ugrupowania.
Nasrallah powiedział, że ogromne zniszczenia, spowodowane w Libanie są odzwierciedleniem izraelskiego "fiaska i niemocy". Dodał, że teraz Izrael wygląda na "zdezorientowanego, tchórzliwego i pokonanego" w porównaniu z bojownikami Hezbollahu, którzy "dokonują cudów".
Szejk zapowiedział, że Hezbollah rozpocznie kampanię odbudowy domów zniszczonych przez siły izraelskie. Ekipy Hezbollahu mają przystąpić do odbudowy już we wtorek. Nasrallah obiecał też, że Hezbollah zapłaci roczny czynsz i pokryje koszty umeblowania każdemu z 15 tysięcy właścicieli zniszczonych domów.