Przywłaszczyli sobie własność muzeum w Oświęcimiu. Prokurator żąda dla nich kary więzienia

Dwóch Belgów oskarżonych o kradzież elementów izolatorów z ogrodzenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau usłyszało w piątek w krakowskim Sądzie Okręgowym, że prokurator domaga się od nich po roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.

Prokurator domaga się kary więzienia dla Belgów którzy przywłaszczyli sobie urządzenia znalezione za ogrodzeniem miejsca pamięci.
Źródło zdjęć: © East News | PRZEMEK SWIDERSKI

Według zeznań oskarżonych, nie zamierzali niczego kraść. Przywłaszczenie izolatorów miało być przypadkowe - gdy szli wzdłuż ogrodzenia zauważyli leżące i częściowo wkopane w ziemie izolatory, które wzięli "odruchowo i bez zastanowienia". Mieli nie zdawać sobie sprawy z tego, że ich czyn może być potraktowany jak przestępstwo.

Proces Belgów zaczął się pod koniec lutego. Jeszcze w prokuraturze oskarżeni chcieli się dobrowolnie poddać karze, ale sąd uznał, że sprawę należy dokładnie zbadać w ramach przewodu sądowego, ponieważ wątpliwości budzą okoliczności popełnienia przestępstwa.

W piątek oskarżeni usłyszeli, że prokurator jednoznacznie postrzega ich czyn jako kradzież zabytku będącego dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury. Zażądał dla nich kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, grzywny oraz publicznego ogłoszenia wyroku.

Pełnomocniczka muzeum domaga się z kolei zasądzenia od oskarżonych nawiązek za naruszenie dóbr osobistych muzeum w wysokości ich miesięcznych zarobków (ok. 8-9 tys. zł od każdego).

Obrońcy Belgów podkreślali że ich klienci nie zamierzali niczego kraść, a tym bardziej nie byli świadomi znaczenia izolatorów, które zostały znalezione za ogrodzeniem obozu. Według obrony to podstawa do łagodnego potraktowania oskarżonych

Dla oświęcimskiego muzeum cały teren obozu ma szczególne znaczenie dla historii i światowego dziedzictwa kulturowego tym bardziej wszystkie elementy wyposażenia i instalacji byłego obozu, które znajdują się na jego terenie, stanowią dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury.

Sąd ma ogłosić wyrok w grudniu.

Źródło: RMF24

Wybrane dla Ciebie
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie