Przyszła UE, zniknęły kolejki TIR‑ów
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej z
lubuskich przejść granicznych zniknęły kolejki TIR-ów. Zmianie
uległa organizacja ruchu towarowego. Najbardziej znacząco w
Świecku i Olszynie - poinformował rzecznik lubuskiej Straży
Granicznej Mariusz Skrzyński.
Odprawa samochodów osobowych i ciężarowych 4 maja na wszystkich lubuskich przejściach odbywa się na bieżąco - taki komunikat można usłyszeć, telefonując na linię Straży Granicznej informującą o orientacyjnych czasach oczekiwania na przejściach.
Na największym przejściu granicznym z Niemcami w Świecku dotychczasowa droga celna stała się integralną częścią drogi krajowej nr 2 i nr 29. Teraz jadą nią samochody podążające z Niemiec w stronę Zielonej Góry.
W Olszynie na każdym kierunku powstały po cztery dodatkowe pasy, głównie dla samochodów osobowych. Ciężarówki nadal jadą przez terminal, jednak bez konieczności postoju, autobusy i auta osobowe przekraczają granicę bezpośrednio przez przejście.
W Kostrzynie nad Odrą od pierwszego maja granice mogą przekraczać samochody o masie całkowitej do 7,5 tony. Wcześniej przejście było przeznaczone jedynie dla samochodów osobowych i ciężarowych o masie do 3,5 tony.
Na wszystkich lubuskich przejściach wprowadzono wspólne odprawy. Oznacza to jedną kontrolę prowadzoną przez polską i niemiecką straż graniczną.
W Świecku, gdzie do tej pory kolejki TIR-ów były regułą, ciężarówki przejeżdżają granice z Niemcami na bieżąco. Do urzędu celnego w terminalu podjeżdżają jedynie TIR-y jadące tranzytem z krajów nienależących do UE, głównie zza naszej wschodniej granicy. Przy samych odprawach również nie ma tłoku.