Przyjaciele Syrii: dla Asada nie ma miejsca w przyszłym rządzie

Państwa należące do grupy Przyjaciół Syrii są zgodne co do tego, że syryjski prezydent Baszar al-Asad nie może "ogrywać żadnej roli w przyszłym rządzie" - oświadczył brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague.

Zaznaczył on, że w Syrii niemożliwe jest "rozwiązanie polityczne i pokojowe bez udziału umiarkowanej opozycji". Minister zapewnił, że tamtejsza opozycja ma pełne wsparcie Wielkiej Brytanii, USA i innych przywódców zgromadzonych we wtorek w Londynie.

Hague powiedział również, że trwają wysiłki na rzecz zgromadzenia przy stole negocjacji w Genewie wszystkich stron konfliktu w Syrii. Nie sprecyzował jednak, czy syryjska koalicja opozycyjna zgodziła się na udział w konferencji pokojowej, ale zaapelował do niej o wysłanie delegacji.

Tymczasem szef Syryjskiej Koalicji Narodowej Ahmad Dżarba oświadczył, że jego ugrupowanie nie weźmie udziału w rozmowach pokojowych, jeśli nie będzie zgody co do natychmiastowego odsunięcia Asada od władzy. - Sułtan musi odejść - oświadczył Dżarba. - Genewa nie powiedzie się i my nie możemy wziąć w niej udziału, jeśli dzięki niej Asad dostanie więcej czasu na przelewanie krwi rodaków na oczach świata.

W poniedziałek Asad oznajmił, że nie widzi przeszkód, aby kandydować w wyborach prezydenckich w roku 2014.

W spotkaniu grupy Przyjaciół Syrii w Londynie uczestniczyło 11 krajów zachodnich i arabskich oraz przedstawiciele umiarkowanej syryjskiej opozycji.

W komunikacie końcowym po spotkaniu Przyjaciele Syrii podkreślili, iż są całkowicie zgodni co do tego, że "Asad i jego współpracownicy, którzy mają krew na rękach, nie będą mieli w Syrii żadnej roli do odegrania". "Należy wyrównać rachunki za czyny popełnione w czasie konfliktu" - głosi oświadczenie.

Długo oczekiwana konferencja pokojowa, zwana Genewa 2, ma zgromadzić delegacje syryjskiego rządu i opozycji. Spotkanie miałoby na celu znalezienie rozwiązania trwającego od marca 2011 roku konfliktu.

Wybrane dla Ciebie
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"