Przygotowania do miesięcznicy. Snajperzy chroniący polityków już siedzą na dachu

Podczas przygotowań do miesięcznicy smoleńskiej 10 lutego na dachu budynku przy Pałacu Prezydenckiego znowu pojawili się snajperzy. Chociaż ma to być jedna z ostatnich takich uroczystości policja i służby specjalne wciąż utrzymują zwiększone środki bezpieczeństwa.

Zielone ludziki na dachu to najprawdopodobniej  snajperzy Służby Ochrony Państwa
Źródło zdjęć: © Facebook.com | W prostych słowach o złej zmianie
Tomasz Molga

Zdjęcie ze snajperami opublikowali na Facebooku autorzy strony "W prostych słowach o złej zmianie". Przedstawia najprawdopodobniej funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa (dawniej BOR). Informacji nie potwierdziła, ani też jej nie zaprzeczyła rzecznik prasowa tej służby mł. chor. Anna Gdula-Bomba.

- Formy i metody realizowanych działań przez Służbę Ochrony Państwa zostały zawarte w dokumentacji niejawnej i w trosce o przestrzeganie przepisów prawa o ochronie informacji niejawnych nie mogą zostać podane publicznej wiadomości. Nadmieniam, że zdjęcie jest na tyle niewyraźne, że nie da się wskazać, kim są osoby lub z jakiej formacji pochodzą, widoczne na dachu budynku - napisała rzecznik.

Wcześniej Jarosław Szymczyk, komendant główny policji ujawnił, że strzelcy i obserwatorzy na dachach pochodzą właśnie z BOR. Ma to wynikać z obecności na uroczystości urzędników rządu. Wówczas do zabezpieczenia tych osób wtrąca się dodatkowa służba (obecnie jest nią SOP) - tłumaczył szef Policji.

Publikacja zdjęcia wywołała falę nieprzychylnych komentarzy internautów. Pytano, czego i kogo obawiają się uczestnicy uroczystości, że muszą być osłaniani przez strzelców. Większość komentarzy nie nadaje się jednak do zacytowania.

Odkąd Jarosław Kaczyński ogłosił, że 10 kwietnia odbędzie się ostatnia miesięcznica emocje wokół tych wydarzeń oraz siła protestów przeciwników osłabły. Mimo to służby utrzymują zwiększone środki bezpieczeństwa. Jak wyliczał portal Okopress.pl wcześniejsze zgromadzenia liczyły około 4,5 tys. osób. Z kolei nad ich bezpieczeństwem czuwa ponad 2 tys. policjantów. Na każdych 100 manifestantów przypada więc aż 55 funkcjonariuszy. Według publikowanych wcześniej danych policji, koszty zabezpieczenia imprezy wynoszą ponad 750 tys. złotych.

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia