Przygotował specjalne kryjówki? Wiadomo, gdzie może chować się Grzegorz Borys
Policja jest na tropie poszukiwanego Grzegorza Borysa. Służby wiedzą, gdzie może ukrywać się mężczyzna. Trwa zakrojona na szeroką skalę obława. Pojawiają się też doniesienia o specjalnie przygotowanych kryjówkach.
Do morderstwa doszło 20 października w Gdyni. Ciało małego chłopca znalazła jego mama, która od razu powiadomiła ratowników i policję. Natychmiast wszczęto też poszukiwania 44-letniego ojca dziecka, Grzegorza Borysa, podejrzewanego o zabójstwo.
Na nagraniu z monitoringu udostępnionym w serwisie "Fakt" widać jak mężczyzna ucieka po dokonanej zbrodni w stronę lasu w rejonie Źródła Marii w Gdyni. Z tamtego miejsca mógł się udać w stronę lasów w okolicy ul. Wiczlińskiej i między Karwinami a Chwarznem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukrywa się w koszach
To właśnie w tym lesie ukrywać ma się Grzegorz Borys. Miał być widziany w tym miejscu kilka razy, między innymi ok. godz. 23 w poniedziałek, 23 października - czytamy w "Fakcie".
Mężczyzna miał dobrze zaplanować zabójstwo i ucieczkę. - Ukrywa się w specjalnie przygotowanych dołach, ma w nich jakieś kosze, do których się chowa, a wszystko przykrywa gałęziami i stertą liści, tak by można było po nim przejść i nikt nie zauważy - mówi informator "Faktu", który dobrze zna działania poszukiwawcze.
Policja i żandarmeria dokładnie otoczyły teren, na którym toczą się intensywne poszukiwania zbiega.
Policja apeluje
- Apelujemy o to, aby nie wchodzić do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego między Karwinami a Chwarznem. Cały czas trwają działania poszukiwawcze za Grzegorzem Borysem - mówi kom. Karina Kamińska, rzeczniczka pomorskiej policji.
Przeczytaj także:
Źródło: fakt.pl