Kto zapłaci za wojnę? Kreml już wie

O rzekomej "moralnej i materialnej odpowiedzialności" Zachodu za wydarzenia w Ukrainie mówił w sobotę Wiaczesław Wołodin, przedstawiciel Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej. Zareagował na słowa byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel na temat porozumień mińskich.

Russian President Vladimir Putin visits St. Petersburg
epa06697063 Russian President Vladimir Putin (L) listens to State Duma (the lower house of the Russian parliament) Speaker Vyacheslav Volodin (R) during a meeting with members of the Federal Assembly's Council of Legislators at Tavrichesky Palace in St.Petersburg, Russia, 27 April 2018. Putin is on a two-day working trip to St. Petersburg.  EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT 
Dostawca: PAP/EPA.
MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL Prezydent Rosji Władimir Putin i Wiaczesław Wołodin, przewodniczący Dumy Państwowej
Źródło zdjęć: © PAP | MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Barbara Kwiatkowska

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Rosyjski polityk, przewodniczący Dumy, ostro zaatakował Berlin i Paryż. "Wyznanie Merkel nakłada moralną i materialną odpowiedzialność za rozwój sytuacji w Ukrainie na Niemcy i Francję. Będą musieli wypłacić odszkodowania mieszkańcom republik Donbasu za osiem lat ludobójstwa i wyrządzonych szkód. To dopiero początek - napisał rosyjski polityk w pełnym propagandy wpisie, który opublikował na Telegramie.

Wiaczesław Wołodin odniósł się w ten sposób do słów byłej kanclerz, wypowiedzianych pod koniec jej kancelerskiej kadencji. W rozmowie z dziennikiem "Spiegel", Merkel wyznała, że nie widziała już możliwości wpływania na prezydenta Rosji Władimira Putina. Podczas swojej pożegnalnej wizyty w Moskwie w sierpniu 2021 roku odniosła wrażenie, że "dla Putina liczy się tylko władza" i "polityka siły". Stwierdziła też, że porozumienie mińskie, które miało zapobiec dalszej eskalacji wojny między Rosją a Ukrainą w 2014 roku, miało się "wyczerpać" do 2021 roku.

Porozumienie, zawarte w stolicy Białorusi w 2014 roku w sprawie zawieszenia broni w Donbasie, atakowanym przez wojska Federacji Rosyjskiej, niewiele przyniosło. Ukraina musiała zaakceptować przyznanie Donbasowi specjalnego statusu oraz zgodzić się na przeprowadzenie wyborów lokalnych w tym regionie. To były niekorzystne dla Kijowa ustalenia, ale chodziło wtedy o obustronne zawieszenie broni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paniczna ucieczka Rosjan na froncie. Byli kompletnie zdezorientowani

Nic nie zmienił powrót do sprawy w 2015 roku. Ówcześni kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Francois Hollande postanowili wznowić negocjacje. Ich skutkiem było podpisanie drugiego porozumienia mińskiego. Moskwa zażądała zmiany ukraińskiego prawa i reformy konstytucji w celu nadania Donbasowi autonomii, przez co rząd w Kijowie nie dysponowałby nawet prawem do odwołania lokalnej władzy wykonawczej. Ukraina miała też zapisać w konstytucji swoją neutralność.

Przewodniczący rosyjskiej Dumy: niech Niemcy i Francja zapłacą mieszkańcom Donbasu

Po czasie Merkel uważa, że "podczas negocjacji w Mińsku kupiła czas, który Ukraina mogła wykorzystać do lepszego odparcia rosyjskiego ataku" i teraz jest ona silniejszym krajem, którego zajęcie, jak mówiła "Spieglowi", nadal nie udało się Putinowi. Sprawę porozumień polityk przypomniała w rozmowie z dziennikiem "Zeit".

Wywiad wywołał wrzenie w Rosji. Wiaczesław Wołomin nie był pierwszym, który skomentował tę wypowiedź Merkel. Wcześniej o jej komentarzu na temat porozumień wypowiedział się Putin. - Słowa Merkel potwierdzają słuszność specjalnej operacji wojskowej. Rosja powinna zacząć wcześniej działać w Ukrainie, ale liczyła na pokojowe rozwiązanie. Najwyraźniej późno się zorientowaliśmy - powiedział Władimir Putin podczas piątkowej wizyty w Kirgistanie.

Sprawę skomentował też dyktator Białorusi Aleksandr Łukaszenka. Powiedział, że nie spodziewał się takiego ataku ze strony Merkel. - Zachowała się małostkowo, obrzydliwie, chce być w modzie - stwierdził białoruski przywódca.

Dyktator Białorusi Aleksandr Łukaszenka powiedział, że o słowach byłej kanclerz RFN rozmawiał z rosyjski prezydentem Władimirem Putinem, który powiedział mu, że "nie spodziewał się takiego ataku ze strony Merkel". – Zachowała się małostkowo, obrzydliwie, chce być w modzie – stwierdził białoruski przywódca.

Wybrane dla Ciebie

"Nie mogło być innej reakcji". Nawrocki o działaniach wojska ws. dronów
"Nie mogło być innej reakcji". Nawrocki o działaniach wojska ws. dronów
Opiekunka maltretowała dzieci w żłobku. Rzucała nimi o podłogę
Opiekunka maltretowała dzieci w żłobku. Rzucała nimi o podłogę
Ogromny straty Rosji. Przekroczyły już milion żołnierzy
Ogromny straty Rosji. Przekroczyły już milion żołnierzy
Skandal w ZUS. Inspektorki podtruwały koleżankę?
Skandal w ZUS. Inspektorki podtruwały koleżankę?
Rosyjska broń w Europie. Trop prowadzi przez sycylijską mafię
Rosyjska broń w Europie. Trop prowadzi przez sycylijską mafię
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Nowa inicjatywa prezydenta. Polski paszport nie dla każdego
Nowa inicjatywa prezydenta. Polski paszport nie dla każdego
Zwrot w strategii Pentagonu. Dowódcy są zaniepokojeni
Zwrot w strategii Pentagonu. Dowódcy są zaniepokojeni
Obawy przed powodzią w Hiszpanii. Zamknięto drogi, odwołano loty
Obawy przed powodzią w Hiszpanii. Zamknięto drogi, odwołano loty
Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina. Samolot musiał zawrócić
Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina. Samolot musiał zawrócić
Przydacz spotkał się z gen. Kelloggiem. Wśród tematów bezpieczeństwo
Przydacz spotkał się z gen. Kelloggiem. Wśród tematów bezpieczeństwo
Rząd będzie zawieszony? Vance: "Zmierzamy w stronę shutdownu".
Rząd będzie zawieszony? Vance: "Zmierzamy w stronę shutdownu".