Przewidział wojnę trzy lata temu. Film z doradcą Zełenskiego krąży po sieci
Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz przed trzema laty udzielił wywiadu, w którym powiedział, że Rosja rozpocznie wojnę. Nie tylko w tym miał rację.
26.03.2022 02:17
W mediach społecznościowych krąży nagranie z Ołeksijem Arestowyczem w roli głównej. Pochodzi z kanału Apostrof TV na YouTubie. Internauci przypominają ten wywiad z 2019 r., w którym doradca szefa kancelarii Wołodymyra Zełenskiego przewidział inwazję Rosji na Ukrainę.
Mówił też o oblężeniu Kijowa i ataku z terytorium Białorusi. Co więcej, powiedział, że to wszystko wydarzy się w latach 2020-2022.
Zapytany o datę zakończenia wojny w Donbasie, odpowiedział: "Nie ma żadnych terminów. Przeciwnie, to doprowadzi do wielkiej operacji militarnej wobec Ukrainy. Rosja będzie musiała zniszczyć naszą infrastrukturę, żeby NATO nas nie chciało" – odpowiedział.
"Rosja będzie musiała to zrobić, zanim dołączymy do NATO, żeby NATO nie było nami zainteresowane z uwagi na dewastację naszego kraju. Z 99,9-procentowym prawdopodobieństwem naszą ceną za wstąpienie do NATO jest wielka wojna z Rosją. Ale jeśli nie wstąpimy do NATO, wtedy Rosja zapanuje nad naszym krajem w ciągu 10-12 lat. To jest nasz wybór" - podkreślał wówczas Arestowycz.
Mówił o "operacjach rosyjskiego lotnictwa", "ataku rosyjskich armii, rozmieszczonych przy granicach z Ukrainą", "oblężeniu Kijowa" czy "ataku z terytorium Białorusi". Zapytany o to, kiedy miałoby do tego dojść, wskazał na lata 2020-2022.