Przestępcy grożą prezydentowi Serbii
Serbia wzmocniła ochronę prezydenta Borisa Tadicia i innych urzędników wysokiego szczebla, wobec których groźby kierują grupy przestępczości zorganizowanej - poinformowały władze.
13.04.2010 | aktual.: 13.04.2010 18:55
Groźby takie są traktowane z całą powagą w kraju, gdzie w roku 2003 z rąk snajpera zginął proreformatorski premier Zoran Djindjić.
- Rodzaj gróźb i dane zebrane przez służby bezpieczeństwa wskazują na to, że groźby są poważne - oświadczył wiceszef komisji parlamentarnej ds. bezpieczeństwa państwowego Duszan Bajatović.
Przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości Slobodan Homen powiedział, że wzmocniono ochronę prezydenta Tadicia i innych członków władz, podejrzewając spisek z udziałem zabójców z sąsiedniej Czarnogóry.
- Planowali zabicie Tadicia, minister sprawiedliwości Sneżany Malović, prokuratora od przestępczości zorganizowanej Mailjko Radisavljevicia i ludzi z policji i agencji bezpieczeństwa - powiedział Homen dziennikowi "Blic".
Agencja Associated Press przypomina, że serbskie władze pokomunistyczne w latach 90. utrzymywały bliskie kontakty z grupami przestępczości zorganizowanej i korzystały z nich przy przeprowadzaniu czystek etnicznych i innych operacji podczas wojen w Bośni, Chorwacji i Kosowie.